Mimo padającego deszczu setki pątników przybyły do Gietrzwałdu, by wziąć udział w uroczystej Mszy św. z okazji 142. rocznicy objawień Matki Bożej.
Dziś w Gietrzwałdzie odbywają się uroczystości 142. rocznicy objawień Matki Bożej, połączone z 53. dożynkami archidiecezjalnymi. Mimo padającego deszczu setki pątników wyruszyły z Olsztyna, by wziąć udział w uroczystej Mszy św., której przewodniczyć będzie bp Andrzej F. Dziuba, ordynariusz diecezji łowickiej.
- Dziś przyszedłem tu w intencji swojego syna, prosząc o zdrowie dla iego. Mam nadzieję, że Matka Boża nam pomoże. Wczoraj wróciłem z zagranicy i powiedziałem: "Muszę do Matki pójść". I jestem - mówi Paweł ze Szczytna. Kiedy on pielgrzymował wraz z pątnikami z Olsztyna, jego żona wraz z dziećmi przyjechali do sanktuarium. Padający deszcz uniemożliwił im pójście całą rodziną. - Tu człowiek otrzymuje dużo siły, radości i nadziei. Ale w sercach mamy wiele dziękczynienia za wszystko - mówi wyraźnie wzruszona Iwona.
Kilkanaście kilometrów w drodze. Wiele czasu na przemyślenia. - Po drodze nabieram pokory i spokoju wewnętrznego. Poszedłem, by przemyśleć życie, by się wyciszyć. Wrócę umocniony - podkreśla Paweł.
- Całą rodzinę przyniosłam w sercu. Jestem siódmy raz, a Matka Boska sprzyja - zdrowie jest w rodzinie, wszystko szczęśliwie się układa. Każdy idzie w swojej intencji, a wraca umocniony. Po drodze są słabsze chwile, zwątpienia, w tym roku pada, są mokre stopy. Ale kiedy się wie, do Kogo się idzie, to nie przeszkadza - uśmiecha się Wiesława z Lubawy.
- Wszyscy ciągniemy do Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej. Życie jest trudne i zawsze jest się za kogo pomodlić, a i często za co dziękować. Gietrzwałd to miejsce, gdzie można być bliżej Boga. I to jest najważniejsze - mówi Dorota z Elbląga. - Mój cel? Modlitwa - wyznaje jej koleżanka Marta. - To wyjątkowe i piękne miejsce, coraz bardziej odkrywane przez ludzi. Kiedy mogę, przyjeżdżam tu. Tu czuję spokój. Mimo deszczu jest ciepło w sercach - mówi.