Gietrzwałd. Zakończyły się uroczystości 142. rocznicy objawień Matki Bożej.
Nawiązując do archidiecezjalnych dożynek, zauważył, że sanktuarium w Gietrzwałdzie jest położone wśród pól i lasów, wśród łąk. - Dlatego my, ludzie ziemi, dzisiaj w dożynkach pragniemy dziękować Bogu i Maryi za hojność wyproszonych łask i plony. Chcemy poprzez ziarno zakorzenić nasze nadzieje, że wydamy owoc stokrotny - mówił bp Dziuba. Podczas Mszy św. poświęcił tegoroczne plony, ziarna zbóż, pęki ziół i kwiaty.
Na uroczystościach obecny był opat generalny kanoników regularnych laterańskich ks. Franco Bergamin z Rzymu. Zwracając się do wiernych, dziękował za tak liczną obecność, która jest świadectwem miłości do Maryi - Pani Gietrzwałdzkiej. - Maryja patrzy na nas zawsze wzrokiem pełnym miłości i czułości - mówił.
Na zakończenie wspólnej celebracji abp Górzyński dziękował wszystkim obecnym oraz tym, którzy zaangażowali się w pomoc przy organizacji uroczystości.
- Znakiem Chrystusa Eucharystycznego, który jest udzielany podczas Mszy św., jest parasolka. Pomyślałem, patrząc na tysiące parasoli, pod którymi skrywają się wasze rozmodlone serca, że taki piękny znak obecności Chrystusa Eucharystycznego doświadczamy wśród nas. Tyle parasolek... Towarzyszy nam z nieba znak Bożego błogosławieństwa - deszcz. Woda w Kościele jest znakiem darów nieba i tak przyjmujemy tę pogodę, która nam towarzyszy - mówił abp Górzyński.
Jak podkreślał kustosz sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej ks. Marcin Chodorowski CRL, do miejsca objawień przybywają ludzie bez względu na rocznice. - Oni chcą być w tym miejscu, gdzie Maryja do nich przyszła. Często chcą przeżywać swoją pielgrzymkę indywidualnie, w samotności. Oczywiście, wielkie wydarzenia ściągają do Gietrzwałdu większą liczbę pielgrzymów, którzy potrzebują udziału we wspólnocie Kościoła - mówił kustosz.