Jest jedną z najpopularniejszych świętych. Wiemy, że patronuje misjom katolickim, karmelitankom, terezjankom i Francji, z której pochodziła. Rzadko jednak wspomina się, że swoim wstawiennictwem towarzyszy także cierpiącym na AIDS.
Pamiętam mojego znajomego z okresu studiów wyniszczonego AIDS. Były to czasy, gdy jeszcze nie było możliwości takiego leczenia jak dzisiaj. Był wykończony zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Widziałam w nim pewną pustkę, która była związana z chorobą. Dla niego było to jak wyrok, czuł się jak skazany – mówi s. Miriam od Jezusa, karmelitanka bosa. – Pewnego wieczoru, gdy gorzej się poczuł, poprosił, bym mu towarzyszyła. Dzisiaj widzę, jak mocno ta droga łączy się ze św. Tereską...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.