W Gietrzwałdzie zakończyły się trzydniowe rekolekcje kapłańskie "Świadkowie wiary wczoraj i dziś", które prowadził ks. Tadeusz Huk.
To ważny dla nich czas wspólnej modlitwy, refleksji, budowania wzajemnej relacji i relacji z Bogiem. - Rekolekcje to ważny czas dla kapłanów, by mogli zachować odpowiedni rytm życia duchowego. To chwila wewnętrznego zatrzymania się, pomyślenia o sobie, o swojej drodze powołania z perspektywy samotności przed Bogiem - mówi prowadzący rekolekcje ks. Tadeusz Huk, proboszcz parafii w Piasecznie, wcześniej ojciec duchowny w seminarium w Warszawie.
Podkreśla, że trzeba tę samotność przeżyć przed Panem Jezusem, dlatego podczas rekolekcji w centrum dnia była adoracja Najświętszego Sakramentu. - Nasza wspólna modlitwa przed Najświętszym Sakramentem jednoczy nas jako wspólnotę - dodaje kapłan.
- Szalenie ważne jest serce kapłana. Ksiądz z sercem może dzisiaj bardzo dużo duszpastersko zdziałać. Ale by z sercem wyjść, musi ono być napełnione miłością Chrystusa - dodaje rekolekcjonista.
Podkreśla, że dla kapłana ważna jest modlitwa wiernych w jego intencji. - Módlcie się za nas. Potrzebujemy modlitwy. Patrzcie na nas z pewną odpowiedzialnością za kapłanów, którzy posługują. Kapłan naucza, ale wierni musza mieć świadomość, jak ważną rolę pełnią na drodze wzmacniania powołania - prosi ks. Tadeusz Huk.