Nowy numer 11/2024 Archiwum

Wiele pracy nas czeka

W olsztyńskim Budziku odbyło się uroczyste otwarcie kolejnych sal, dzięki czemu placówka będzie mogła przyjmować większą liczbę pacjentów.

Remont i adaptacja pomieszczeń była możliwa dzięki wsparciu Fundacji Ewy Błaszczyk „Akogo?”, która na ten cel przekazała 500 tys. zł. - Olsztyński Budzik ma do dyspozycji kolejnych siedem łóżek, co jest dobrą wiadomością dla rodzin chorych. Będziemy mieć w sumie piętnaście łóżek. Już do leczenia zaprosiliśmy kolejnych pięciu pacjentów, następnych dwóch zakwalifikujemy spośród trzydziestu oczekujących osób - mówi prof. Wojciech Maksymowicz.

- W sumie od 2017 r. przyjęliśmy dwadzieścia dziewięć osób. Wydaje się, że mało, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że każdy z nich wymagał długoterminowej opieki. To jest ciężka praca. Nie zawsze udaje się nam pomóc ludziom, bo mogą mieć na tyle duże uszkodzenie mózgu, że jest to skomplikowany proces, ale części udaje się wybudzić ze śpiączki. Wyliczyliśmy, że w przypadku naszego Budzika 59 proc. przyjmowanych pacjentów powraca do świadomości. To jest siedemnaście osób spośród dwudziestu dziewięciu - podsumowuje prof. Maksymowicz.

Corocznie na śpiączkę w Polsce zapada do 600 osób, stąd potrzeba rozbudowy i takich placówek, jak olsztyński Budzik.

Dawniej dla osób w śpiączce był na krótki czas OIOM. Dziś, dzięki takim miejscom, mogą być pod stałą opieką. Ważna jest więź, jaką nawiązuje personel medycznym z chorym. On musi chcieć tu wrócić. Dlatego tak ważna jest obecność osoby bliskiej. Każdy ma inną osobowość, inne pasje, do których trzeba się odwołać w rehabilitacji. Rehabilitanci muszą poznać pacjenta, czy lubi, jak się go głaszcze czy nienawidzi. Ważna jest więź między ludzka. Wszyscy o tym mówią po wybudzeniu – mówi Ewa Błaszczyk.

Kilka dni temu w klinice Budzik w Olsztynie wybudziła się kolejna osoba, Magda. Nieustannie towarzyszy jej mąż Piotr. - Wiele pracy nas czeka… Pracujemy teraz nad tym, żeby głos Magdy głośno zabrzmiał. Kochanie, prawda - mówi wzruszony, patrząc na żonę. - Idzie nam coraz lepiej. Wymaga to czasu. Ale wiemy co robić. Będzie dobrze. Pracujemy, żeby Magda wróciła do pełni zdrowia, co na pewno się stanie - podkreśla.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy