Podsumowanie XXI Warmińsko-Mazurskich Dni Rodziny

Była to okazja do podsumowania wydarzeń, które miały miejsce od 10 maja do 14 czerwca 2019 r.

- Co do ważności podejmowanego tematu w tym roku nie potrzebujemy zapewnień. Potrzebujemy jednak refleksji nad sprawami podstawowymi. W naszej kulturze nie potrafimy zdefiniować swojej tożsamości, gdy we właściwy sposób nie myślimy o rodzinie. W historii znamy wiele walk o wartości rodziny. Przed nami nowe wyzwania - musimy bronić jej klasycznej definicji - mówił abp Józef Górzyński, metropolita warmiński.

- Musimy wrócić do pewnych podstaw, czyli pracy nad człowiekiem, a nie nad strukturami społecznymi. Rodzina to relacje osobowe, relacje miłości i one kształcą człowieczeństwo. To jest właściwe miejsce formacji. Praca nad tym, by środowiska rodzinne wykonywały swoje naturalne zadanie, czyli formowanie człowieka, to nasze zadanie. Szkoła, Kościół ani żadna instytucja nie podoła temu, co ma zrobić rodzina - tłumaczył

- Ponad 20 lat podejmujemy wspólną pracę na rzecz rodzin. Samorząd, kuratorium, kuria i parafie. Większość gmin brała czynny udział w realizacji tego ważnego dzieła. Oprócz tego ogrom pracy z organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz rodziny. Dziękuje za współpracę i pracę. To był ważny i wspaniały temat zakończony dużym sukcesem - mówił Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

- Rodzina przeżywa pewien kryzys spowodowany często brakiem komunikacji. Stoi przed nami wiele wyzwań, by rodzinę umocnić. Musimy jednak pamiętać, że rodzina jest podstawą społeczeństwa, a jej fundamentem - małżeństwo. Istotą rzeczy jest, by oprzeć małżeństwo na wartościach chrześcijańskich - mówił Sławomir Sadowski, wicewojewoda warmińsko-mazurski.

Podczas spotkania podsumowano także konkursy: samorządowy nastolatków "Ośmiu wspaniałych", wojewódzki literacki "Kochające się małżeństwo - szczęśliwa rodzina", wojewódzki plastyczny i grafiki komputerowej "Dobre relacje w mojej rodzinie".

- Jeżeli dwoje ludzi decyduje się na założenie rodziny, to oni już muszą budować swoją relację, która jest podstawą. Gdy pojawiają się dzieci, to te relacje między małżonkami są budulcem do relacji dziecko - rodzic. Oprócz nich pojawiają się jeszcze inne, ważne, o których na szczęście mówi się coraz częściej, a mianowicie relacje z dziadkami. Z obserwacji mogę powiedzieć, że od kilku lat dziadkowie wrócili do łask. Oprócz rozpieszczenia, co jest najczęściej funkcją dziadków, mają uczyć tych dojrzałych relacji zakorzenionych w rodzinie. Zawsze spędzanie czasu w rodzinie ma ważne znaczenie dla wzmacniania relacji - mówi Teresa Antczak, koordynator wojewódzkiego konkursu plastycznego i grafiki komputerowej "Dobre relacje w mojej rodzinie".

- Te relacje czytamy z prac dzieci i młodzieży. Odczytujemy z nich potrzebę bycia z rodziną. Widzimy wyraźny głód bycia dzieci z rodzicami i to jest wyzwanie, by na nowo uczyć wspólnego spędzania czasu - dodaje.