Prof. Zbigniew Anculewicz w ramach spotkań "Porozmawiajmy o ojczyźnie" mówił o drogach do niepodległości.
W parafii pw. bł. Franciszki Siedliskiej w Olsztynie, z inicjatywy Akcji Katolickiej, odbywają się cykliczne spotkania "Porozmawiajmy o ojczyźnie". Tym razem gościem był prof. Zbigniew Anculewicz, który wygłosił wykład "Drogi do niepodległości".
- Powszechnie znana jest jedna z dróg, jaką jest walka zbrojna, której konsekwencją były powstania narodowe, choćby te najbardziej znane, czyli listopadowe i styczniowe. Druga droga dotyczy pracy od podstaw. Osobiście nazywam ją programem podnoszenia cywilizacyjnego ziem polskich - mówił prof. Anculewicz. Wspominał ks. Piotra Wawrzyniaka, wielkopolskiego działacza społecznego, oświatowego i gospodarczego, twórcę Związku Spółek Zarobkowych i Gospodarczych.
- Trzecia droga to kształtowanie polskiej tożsamości narodowej poprzez legalne działania. Tu ważną rolę odgrywa wydawanie prasy, tygodników, czasopism. Kolejnym elementem jest zakładanie bibliotek publicznych - mówił prelegent.
W dalszej części wskazywał na wagę zakładania ugrupowań politycznych na przełomie XIX i XX wieku. – Tu mamy trzy główne nurty. Nurt chłopski, czyli Galicja i Stronnictwo Chłopskie z Wincentym Witosem, który był parlamentarzystą parlamentu wiedeńskiego. Drugi nurt demokratyczno-narodowy z Popławskim i Dmowskim. Roman Dmowski był posłem Dumy Państwowej. Również Polacy w zaborze pruskim, będąc posłami Reichstagu, uczą się zasad parlamentarnych. Działalność tych politycznych to było nabywanie umiejętności kształtowania życia politycznego w przyszłej wolnej Polsce. Oni po prostu uczyli się tego, co to jest polityka. Poza tym zdobywali doświadczenie, jak się pisze ustawy. O tym musimy pamiętać - podkreślał prof. Anculewicz.
Omawiał również rolę organizacji społecznych i wartość podtrzymywania kultury i folkloru narodowego.