Parafianie już wiedzą, że co roku mogą nabyć wieńce adwentowe wykonane na warsztatach i w ten sposób wesprzeć inicjatywy duszpasterskie.
Na stole rozłożone są gałązki jodły. Leżą niewielkie ozdobne jabłka, kamyczki, złote łańcuszki i różnej wielkości białe świece. Już wcześniej zostały wycięte ze sklejki koła. – Trzeba wbić cztery gwoździe – instruuje ks. Józef Fiszer. Bierze młotek i wprawnie to robi. Obcęgami skraca gwoździe, nabija na nie świece i bierze się za ozdabianie tak przygotowanej podstawy do wieńca adwentowego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.