W Dobrym Mieście abp Józef Górzyński przekonywał kapłanów, że ich zadaniem jest przywrócenie właściwego miejsca dla Boga w świecie.
Unia Apostolska Kleru Najświętszego Serca Pana Jezusa jest stowarzyszeniem, które powstało we Francji w 1862 r. Została zatwierdzona przez papieża Benedykta XV w 1921 r. W archidiecezji warmińskiej Unia zrzesza blisko 40 duchownych.
- Przewodnia idea to wzajemna pomoc i braterstwo w kapłaństwie, takie na co dzień, w praktyce kapłańskiego życia, choćby w okazywaniu sobie życzliwości - tłumaczy ks. kan. Paweł Rabczyński. Członkowie Unii spotykają się dwa razy w roku w Dobrym Mieście - kaplica w domu rekolekcyjnym "Źródło Jakuba" jest kaplicą Unii.
Na spotkanie adwentowe został zaproszony abp Józef Górzyński, który wygłosił konferencję o wyzwaniach w duszpasterstwie. - Podstawową przyczyną wszystkich problemów świata, człowieka, a także Kościoła, jest brak Boga. Nasze nadzieje pokładamy w umiejętnościach, zostawiając coraz mniej miejsca Panu Bogu. Budujemy rzeczy materialne i duchowe bez Boga, sięgając do Jego pomocy tylko w razie wyraźnej potrzeby. Zapominamy, że to On warunkuje wszystko, jest podstawą i przyczyną wszystkiego. Nie da się rozpatrywać czegokolwiek bez Boga - mówił kapłanom abp Górzyński. Metropolita zaznaczył, że przyczyną większości problemów jest brak radości z przebywania z Bogiem. - Musimy przywrócić miejsce Boga w świecie, przywrócić wiarę w pierwsze przykazanie - mówił abp Górzyński.