Mszy św. w olsztyńskiej bazylice przewodniczył abp Józef Górzyński, metropolita warmiński.
W homilii abp Górzyński przypomniał, że w czasie Adwentu słuchaliśmy czytań z Księgi Proroka Izajasza.
- Zapowiadał on, jak zresztą i inni prorocy, przyjście Mesjasza. Ten mający nadejść Mesjasz różnie był opisywany, zatem i różnie wyobrażany. Nie miano jednak wątpliwości, że Jego przyjście będzie prawdziwym wydarzeniem, w którym Bóg wkroczy w naszą historię, w nasze ludzkie życie, aby dokonać swojego zbawczego dzieła. Odpowiedź na to pytanie to w istocie opis sumy ludzkich potrzeb wynikających z refleksji nad niedolą, w jaką popadli człowiek i cała ludzkość, a nawet cała ziemia. Przyjście Mesjasza ma być odpowiedzią na tę niedolę - mówił metropolita.
Arcybiskup Górzyński podkreślił, że odpowiedzią na ludzką niedolę i naprawę świata jest Boże narodzenie. - Stwórcą świata jest Bóg i tylko On może być jego Naprawcą i Lekarzem, jak nazywają mającego przyjść Mesjasza prorocy. Przyczyna niedoli jest zawsze ta sama: uśmiercenie w sobie Boga. I lekarstwo jest zawsze takie samo: narodzenie w nas Boga - przypomniał metropolita.