Nie jesteśmy sami

Aleksandra Szczesiul podkreśla, że podejmowany był temat roku duszpasterskiego "Wielka Tajemnica Wiary". - Trwaliśmy na modlitwie, wspólnej Eucharystii i adoracji Najświętszego Sakramentu. Dzieliliśmy się świadectwem, jak ta Tajemnica w naszym życiu wygląda. Czy jesteśmy na etapie niewiernego Tomasza, czy na etapie niewiast przy grobie Chrystusa? Mówiliśmy o tym, jak nasza wiara przekłada się na Eucharystię w życiu codziennym. Czy wierzymy, że Pan Jezus w niej jest obecny - mówi.

Podkreśla, że trzy dni spędzone na spotkaniach to świętowanie oktawy Bożego Narodzenia. - By Jezus był uwielbiony w naszym życiu. Staramy się, na ile nasze ludzkie możliwości na to pozwalają - dodaje.

Na spotkania przyjechały również osoby spoza Olsztyna. - To cudownie spędzony czas pożegnania starego roku i przywitania nowego. Wspólnie spędzony czas, modlitwa… To wzbogaca mnie duchowo - mówi Irena z Biskupca. - Myślę, że to dobra forma wzajemnego ubogacania się obecnością Boga w naszym życiu. Tu doświadczamy, że nie jesteśmy sami, że mamy wspólną radość, jaką jest przyjście Jezusa Chrystusa - dodaje jej przyjaciółka Anna.

- W ciągu roku człowiek nie zawsze ma czas na takie spotkania. Koniec roku to czas zadumy, podziękowania Bogu za każdy miniony dzień. Również prosimy o błogosławieństwo na Nowy Rok. To inny czas świętowania, bo są modlitwa, czuwania, uwielbienie Boga. Myślę, że każdy człowiek tego potrzebuje – wyznaje Sławek z Tuławek.

Sylwestrową oazę modlitwy dla dorosłych prowadził br. Łukasz Szokaluk.