Joanna i Adrian Grabowscy zapraszają na Kurs Naturalnego Planowania Rodziny, który rusza już 15 lutego.
Kurs NPR odbędzie się w parafii bł. Franciszki Siedliskiej w Olsztynie. Początek kursu 15 lutego o 10.30. Obejmuje on cykl 3 spotkań, a koszt materiałów (podręcznik oraz zeszyt ćwiczeń) to 72 zł. Zapisy poprzez e-mail (j.a.grabowscy@lmm.pl). Kurs będą prowadzić Joanna i Adrian Grabowscy, licencjonowani instruktorzy metody objawowo-termicznej Ligi Małżeństwo Małżeństwu.
Kurs skierowany jest m.in. do narzeczonych, ale przede wszystkim do małżeństw. - Oprócz informacji na temat samej płodności, NPR daje możliwość monitorowania stanu zdrowia, wyłapywania wczesnych sygnałów zmian zachodzących w organizmie. Dodatkowo często małżeństwa borykają się z wahaniami nastrojów żon. Ile żartów na ten temat krąży, to tylko mężowie mogli by powiedzieć. Żonie łatwiej jest zapanować nad trudnymi emocjami, gdy zna przyczynę swojego napięcia, a mąż wie, że to hormony przemawiają przez jego małżonkę - mówi Asia.
- Stosowanie metod naturalnego planowania rodziny jest przede wszystkim pogłębieniem relacji małżeńskiej przez zwiększenie świadomości, jak ważnym aspektem szczęśliwego życia rodzinnego jest planowanie rodziny, branie za nią odpowiedzialności przez oboje małżonków. Na pewno ważnym celem kursu jest poczucie, że stosując metodę zgodnie z jej założeniami, każda para może być pewna jej skuteczności, a także możliwość kontaktu z nauczycielami, którzy mogą służyć pomocą w trudnościach - dodaje Adrian.
- NPR jest dla mnie motywacją do pracy nad sobą. Analizowania swoich zachowań przez pryzmat tego, czy faktycznie to są moje emocje, czy może aktualna faza cyklu potęguje to, co czuję. NPR zmusza nas też do rozmów o seksie. Nie tylko w kontekście "kiedy można, kiedy nie można", ale też "co lubię, a czego wolę unikać". To sprawia, ze czuję się ważna dla swojego męża. Jestem przekonana, że dzięki temu, że wybraliśmy metody NPR mamy większy szacunek do siebie nawzajem i zyskała na tym nasza relacja małżeńska - podkreśla Joanna.
- Chcemy dzielić się naszą wiedzą i doświadczeniem z innymi braćmi i siostrami w Kościele. Ufamy, że takie zadanie przed nami postawił Pan Bóg i otwieramy się na podjęcie tej konkretnej służby. Z mojej perspektywy wiedza na temat płodności Asi pozwala ją kochać również w tym, co może sprawiać trudność: w napięciu przedmiesiączkowym, w wahaniach nastrojów. Dzięki temu mogę być jeszcze bliżej Niej, a przecież dążymy do jedności - zaznacza Adrian.