Litery mają oczy

Dla Weroniki lekcje ortografii są przyjemnością. – Uczę się przez zabawę – podkreśla.

Co piątek pani Renata przedstawia dzieciom historyjkę z Literkowa. Weronika powtarza jedną z nich – o córce króla, która wiedziona ciekawością o północy wychodzi z komnaty i zagląda w różne miejsca zamku. – Oczywiście król tego nie wiedział, ale zaczął się domyślać, że ona coś kombinuje. Poprosił sługę, by to sprawdził. Sługa schował się do kufra na strychu i kiedy królewna zajrzała do niego, wyskoczył na nią w przebraniu ducha – opisuje dziewczynka. W głównych rolach w tej opowiastce występują litery „u” i „ó”. – Tak zapamiętuję podstawy ortografii. Jest łatwiej, bo te historyjki naprawdę działają – uśmiecha się Weronika.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..