"W związku z nieuzasadnioną paniką wywołaną w trakcie pandemii koronawirusa apelujemy o rozsądek, odpowiedzialność i niepowielanie w mediach społecznościowych kłamstw, tzw. fake newsów" - apeluje Policja.
Obecnie dostrzegamy kolejne „haniebne zachowania” - głównie w mediach społecznościowych oraz za pomocą komunikatorów, gdzie przekazywane są nieprawdziwe informacje dotyczące rzekomych zagrożeń, działań służb państwowych, które nie mają miejsca, czy nawołujące wprost do paniki. Są to niedopuszczalne i nieodpowiedzialne zachowania niemające żadnego oparcia w prawdzie - mówi mł. asp. Tomasz Markowski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie.
Jak podkreśla asp. Rafał Jackowski z zespołu prasowego KWP w Olsztynie, Policja monitoruje takie zachowania i pojawiające się nieprawdziwe informacje. - Staramy się je na bieżąco usuwać. Autorzy fałszywych informacji muszą wiedzieć, że rozpowszechnianie ich może wywołać różne skutki, w tym panikę ludzi. Osobom, które zamieszczają fake newsy, grozi odpowiedzialność karna. Niestety, często fake newsy udostępniane są przez kolejne osoby. My staramy się dotrzeć do źródła - wyjaśnia asp. Jackowski.
Podkreśla, że przepisy Kodeksu Wykroczeń, jak również Kodeksu Karnego, określają odpowiednie sankcje wobec osób, które fałszywie zawiadamiają o wystąpieniu jakiegoś zagrożenia, wywołując niepokój, a nawet panikę. - W zależności od rodzaju informacji i skutków, jakie ona wywołuje, autor może zostać ukarany grzywną lub karą ograniczenia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat - mówi aspirant.
Wykrywaniem i usuwaniem fake newsów zajmują się policjanci w wydziału cyberprzestępczości, którzy w swoich zadaniach mają monitorowanie Internetu. - Weryfikują pojawiające się informacje. Apelujemy, aby chcąc udostępnić jakąś informację, czynić to z oficjalnych źródeł, stron rządowych, administracji publicznej, stron Policji. Nie rozpowszechniajmy informacji, co do których nie jesteśmy pewni, że są prawdziwe - apeluje asp. Rafał Jackowski.