Mają ambitny plan, by wyprodukować 40 milionów materiałowych maseczek ochronnych wielokrotnego użytku i dostarczyć je za darmo do każdego Polaka.
Akcja społeczna „Maseczki dla Polski” polega na organizowaniu miejsc, gdzie maski mogą być produkowane, a następnie na bezpłatnej dystrybucji ich do samorządów, które zgłoszą zapotrzebowanie na nie.
- To wsparcie wszystkich Polaków w tych trudnych czasach, pokazanie, że w kraju dzieje się też wiele dobrego - mówi jeden z inicjatorów akcji, neurochirurg dr n. med. Łukasz Grabarczyk, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym UWM, szef olsztyńskiego „Budzika” dla dorosłych.
Podkreśla, że już cztery zakłady włókiennicze przekształciły linie produkcyjne na potrzeby akcji „Maseczki dla Polski”. - Nasi partnerzy postanowili pozostać anonimowi - dodaje dr Grabarczyk.
Produkcja rozpoczęła się 24 marca. Jeśli będzie dość materiału, te zakłady są w stanie w ciągu dwóch tygodni wyprodukować ponad 2 mln maseczek. Do organizatorów zgłosiły się już samorządy z czterech miast: z Mławy, Olsztyna, Jedlińska i Międzyrzeca Podlaskiego z zamówieniem. Jutro (27 marca) ok. 40 tys. szt. trafi do Mławy, zaś w przyszłym tygodniu 250 tys. szt. - do Olsztyna i ościennych gmin.
Inicjatorzy akcji liczą, że kolejni partnerzy biznesowi włączą się w tę akcję. - Jeżeli uda się pozyskać kolejne firmy, to chcielibyśmy wyprodukować maseczkę dla każdego Polaka - dodaje dr Łukasz Grabarczyk.