Po raz 57. obchodzimy Światowy Dzień Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego.
W czwartą niedzielę wielkanocną w ewangelicznym opisie usłyszeliśmy słowa Jezusa: "Ja jestem bramą owiec". To właśnie w tę niedzielę po raz 57. obchodzimy Światowy Dzień Modlitw o Powołania. Zwyczajowo zwana jest Niedzielą Dobrego Pasterza, bo przecież każdy wciąż potrzebuje duszpasterza, który zaprowadzi do Jezusa.
W naszych parafiach trwa codzienna modlitwa do Matki Bożej Gietrzwłdzkiej o powołania kapłańskie.
W Warmińskim Seminarium Duchownym Hosianum przebywa obecnie 20. alumnów. Z tego grona 5 przyjmie w tym roku święcenia kapłańskie, a 8 - święcenia diakonatu.
- Należy budzić inicjatywy budzenia powołań, a nie tylko czekać, że jakieś się pojawią. Każda wspólnota w zakresie swojego działania powinna poszukać form inicjowania na rzecz powołań - mówi ks. Hubert Tryk, rektor Warmińskiego Seminarium Duchownego Hosianum.
- W ramach naszej wspólnoty codziennie modlimy się za jedną wspólnotę parafialną i duszpasterzy prosząc o powołania z tej parafii. Nazywamy to "sztafetą powołaniową". Organizujemy rekolekcje powołaniowe i prowadzimy kursy służby liturgicznej. Podczas wyjazdów alumnów na parafie piszemy listy do wiernych, w których prosimy o modlitwę i przybliżamy to, co dzieje się w naszej wspólnocie. Istnieje też Stowarzyszenie Przyjaciół Hosianum - wylicza ks. Tryk.
W naszej diecezji od kilku lat funkcjonują również "Matki duchowe kapłanów". - W tę inicjatywę zaangażowane są kobiety, które otaczają troską modlitewną kapłanów. Spotykają się w seminarium, służą modlitwą, postem. Opiekuje się nimi nasz ojciec duchowny ks. Paweł Kozicki - tłumaczy rektor.
Nie brakuje też nowych inicjatyw powołaniowych od kleryków. Najnowszą z nich jest "LUXsowe słowo". Alumni nagrywają filmiki z rozważaniem słowa Bożego na dany dzień. Skierowane jest ono zarówno do młodych, jak i dorosłych. - Chcemy przede wszystkim dotrzeć do ludzi ze słowem Bożym. W tym czasie czynimy to w sposób wirtualny. To medytacja słowa Bożego zachęca człowieka do zetknięcia się z ciszą, by usłyszeć Boga - mówi kl. Karol Gawryś.
- Możemy też przez to podzielić się swoim doświadczeniem żywego słowa, które przemienia nasze serca. W ten prosty sposób komunikacji chcemy pokazać, jak ono aktualizuje się w naszej codzienności - mówi kl. Bartosz Budny.
Od dwóch lat w murach Hosianum odbywają się cykliczne spotkania SOS (Seminaryjna Odnowa Serc). - Celem jest spotkanie młodego człowieka z Jezusem. Spotkanie z Nim ma budzić postawę świadectwa w życiu - mówi kl. Daniel Bojarski.
- Gdy przyjeżdżają, to chcemy ich wzmocnić, odnowić serce przez łaskę sakramentów, rozważania słowa Bożego i wspólnotę. Sami też dużo od tych młodych czerpiemy. Często zawstydzają nas swoją wiarą i świadectwem. Te spotkania mają też wymiar duszpasterski. Możemy sprawdzać naszą zdolność budowania relacji z młodym człowiekiem - dodaje.
Każda SOS ma swój konkretny temat. - Te osoby przyjeżdżają z różnych stron naszej archidiecezji. Poświęcają swój wolny czas na spotkanie z nami. To daje nam napęd i siłę, by jak najlepiej się przygotować się do tego - mówi kl. Bartosz Budny.
Od lat funkcjonuje również seminaryjna skrzynka z intencjami. - Zachęcamy do wysyłania na naszego Facebooka intencji modlitewnych. W ten sposób chcemy być blisko ludzi, oddając ich Panu Bogu w naszej wspólnotowej modlitwie - tłumaczy kl. Daniel.
Nie brak różnych form troski o powołania. Jednak ich filarami będą zawsze modlitwa i świadectwo życia kapłana.
- Nasza prowincja zakonna proponuje także modlitewną akcję "Ocal powołanie", a więc modlitwę wzorowaną na Duchowej Adopcji, która ma otoczyć modlitwą jedną osobę przez miesiąc, 3 miesiące lub rok, aby mężnie poszukiwała swojej drogi życia i ocalała w sobie zalążki powołania w momentach decyzyjnych - mówi o. Bartłomiej M. Ewertowski OFM Conv.
Ksiądz Hubert zaznacza, że inicjatywy są ważne, ale najważniejszy jest kontakt młodego człowieka z duszpasterzem. - To, co dzieje się w parafiach, dostępność księży i ich towarzyszenie w powołaniu, jest kluczowe. Przypomina mi się to, co św. Paweł pisał w swoim liście, gdy chciał przekazać Tymoteuszowi cały depozyt wiary. Święty Paweł pisze nie do całej gminy, ale do jednego konkretnego człowieka. Tej formy budzenia powołań nie da się zastąpić niczym innym - dodaje ks. Hubert.
- Najważniejszą inicjatywą powołaniową wśród kapłanów i osób konsekrowanych jest autentyczne życie i otwartość na drugiego człowieka. Od świętości powołanych zależy moc ich świadectwa, które pociąga innych - tłumaczy k mówi ks. Karol Tomczak MS.
Więcej na temat powołań w „Posłańcu Warmińskim” nr 19/2020.