Chcę powiedzieć o tym, co jest solą gospodarki, czyli o odtwarzaniu łańcuchów dostaw, które umożliwiają powrót wielu gałęzi gospodarki do normalnego funkcjonowania. Widać już, że produkcja zaczyna ruszać, także w tych największych firmach, które dają najwięcej miejsc pracy w regionie - mówił wojewoda, zaznaczając, że widzi już optymizm wśród przedsiębiorców.

W naszym regionie na wspieranie miejsc pracy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (dofinansowanie do wynagrodzeń) dla firm wypłacono 188,4 mln zł, dzięki czemu wsparto 45,8 tys. miejsc pracy. W przypadku świadczenia postojowego, czyli jednorazowej wypłaty z tytułu przestoju, 31 tys. firm z Warmii i Mazur otrzymało w sumie 62 mln zł.

Z kolejnego rozwiązania, pożyczki dla mikroprzedsiębiorców umożliwiającej pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, do firm z regionu trafiło już 240,1 mln zł.

W województwie warmińsko-mazurskim odnotowano najwyższy w Polsce procent pozytywnie rozpatrzonych wniosków, tj. 85 proc. Z tego rozwiązania skorzystało w województwie w sumie 48 tys. przedsiębiorstw.

Największe wsparcie w regionie otrzymały firmy: Michelin Polska S.A. - 10,6 mln zł; Meble Wójcik Sp. z o.o. - 2,9 mln zł; DFM Sp. z o.o. - 2,6 mln zł; BRW Comfort - 1,7 mln zł i Ostróda Yacht Sp. z o.o. - 1,5 mln zł.

Oprócz wymienionych rozwiązań, przedsiębiorcy z Warmii i Mazur korzystają z subwencji Polskiego Funduszu Rozwoju, dzięki czemu do ponad 6,5 tys. firm trafiło 1,2 mld zł, co pozwoliło na utrzymanie 62 840 miejsc pracy.

- Dziękuję przedsiębiorcom z naszego regionu za postawę w trakcie trwania pandemii. Stawali często przed trudnymi wyborami. Większość z nich zachowała się naprawdę bardzo odpowiedzialnie, także w stosunku do zatrudnianych pracowników. Największe firmy nie redukowały zatrudnienia, korzystając ze wsparcia państwa, utrzymywały miejsca pracy mimo wstrzymanej produkcji. Myślę, że dzięki wspólnemu wysiłkowi uda się odbudować gospodarkę w naszym regionie - mówił wojewoda Artur Chojecki.