Wakacje powoli się kończą, ale dla wielu to była chyba pierwsza taka okazja, by przez dłuższy czas pobyć razem.
Każdego roku parafia św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Bartoszycach organizowała kolonie. W tym roku trzeba było zrezygnować z wyjazdu. – A w nas smutek, że jak to tak, żeby nic nie było... Zaczęliśmy rozmawiać z ekipą, która co roku pomaga w zorganizowaniu kolonii – opowiada ks. Józef Fiszer.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.