Do "Zacheusza" przyjechali oazowicze, by wspólnie przeżywać dzień wspólnoty. - Tu możemy się spotykać, modlić się wspólnie, być w gronie przyjaznych ludzi - mówi Kajetan.
W Nowym Kawkowie, w Domu Rekolekcyjnym „Zacheusz” odbył się dzień wspólnoty Ruchu Światło-Życie.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie ks. Krzysztof Laska.
- To czas, kiedy dzieci i młodzież, która uczestniczyła w wakacyjnych rekolekcjach, mogą jeszcze przed wakacjami spotkać się z sobą. Dla dorosłych zgromadzonych w Domowym Kościele to moment rozpoczęcia całorocznej formacji i przyjęcie nowych małżeństw, które pragną formować się w charyzmacie ks. Franciszka Blachnickiego - wyjaśnia moderator.
Taki niedosyt mają rodziny formujące się w Domowym Kościele. - W tym roku nie mieliśmy szansy przeżywać rekolekcji. To najpiękniejszy moment w roku, kiedy umacniamy się, a Pan Bóg ładuje nasze baterie. Doświadczamy wspólnoty ludzi, kiedy już od pierwszego dnia ma się wrażenie, że znamy wszystkich od wielu lat - mówi Arkadiusz.
Mimo ograniczeń, w Głotowie i Nowym Kawkowie podczas wakacji odbywały się rekolekcje oazowe dla dzieci i młodzieży. - Dzień wspólnoty to moment radości z ponownego spotkania. Ale myślę, że to jest coś więcej. Bo tu spotykają się wszyscy i widzą, że jest ich dużo, że nie są sami na drodze wyznaczonej przez Niepokalaną, a prowadzącej do Jezusa. Bo to, że o tym słyszą, to mało. Kiedy widzą, jest to osobiste doświadczenie. To umacnia wiarę, pogłębia pragnienie bycia z Panem Bogiem - podkreśla Elżbieta Olender, moderatorka „Zacheusza”.