Przy pomniku Armii Krajowej w Olsztynie odbyły się uroczystości upamiętniające wybuch II wojny światowej.
Rozpoczęły się od podniesienia flagi państwowej i odśpiewania hymnu narodowego. - Pamiętamy i dlatego jesteśmy przed pomnikiem Armii Krajowej w 81. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Czcimy i składamy hołd wszystkim ofiarom wojny. Z wdzięcznością zwracamy się w stronę kombatantów, obrońców ojczyzny, tych, którzy walczyli o wolność na wszystkich frontach ówczesnego świata. Drodzy żołnierze naszej wolności, z całego serca wam dziękujemy, gdziekolwiek jesteście. W pokorze pochylamy się przed Bogiem, Panem życia, prosząc o życie wieczne dla poległych. Niech zamieszkają w domu Ojca, gdzie nie ma już łez, bólu ani cierpienia, a pokój i radość - mówił podczas modlitwy abp Józef Górzyński.
Przedstawiciele władz podkreślali, że II wojna światowa była jedną z najczarniejszych kart w historii ludzkości. - Są daty w naszej historii, które mimo upływu lat są bardzo ważne dla naszej narodowej świadomości. To spotkanie jest dowodem pamięci o największym dramacie wojennym, jaki dotknął nasz kraj - o II wojnie światowej. Przyniosła ona miliony ofiar i na długie lata zmieniła świat i przed narodami postawiła elementarne pytanie o sens wojen i moralne prawo do zabijania w imię ideologicznych racji. O zbrodniach musimy i będziemy pamiętać - mówił prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
Podkreślał wagę i moralny obowiązek pamięci o poległych, jak również konieczność czynienia wszystkiego, by tamte czasy już nigdy się nie powtórzyły. - Na nas i kolejnych pokoleniach spoczywać będzie odpowiedzialność za pielęgnowanie pamięci o dramacie II wojny światowej oraz za budowanie pojednania między narodami. Tamten czas nauczył nas niekwestionowanej prawdy, której sens sprowadza się do krótkiego stwierdzenia: „Nigdy więcej wojny” - mówił prezydent Olsztyna.
Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Marek Gustaw Brzezin w wystąpieniu podkreślał, że czas wojny to czas utraconej młodości, utraconych rodzin i przyjaciół. - Bolesne jest wspomnienie o każdym straconym wówczas życiu. Dla nas to nie tylko bolesna prawda historyczna, ale także świadectwo braterstwa i siły naszego narodu - podkreślał marszałek.
Wspominał uczestników wojny obronnej z 1939 r.. - Oddajemy hołd bohaterom walk o suwerenność i wolność naszej ojczyzny. Dziękujemy za ofiarę, którą poniosły pokolenia naszych dziadków i rodziców. Drodzy kombatanci, dziękujemy za wartości, które wciąż przekazujecie kolejnym pokoleniom. To od was uczymy się, czym jest duma narodowa, czym jest Polska, czym są patriotyzm, służba, odwaga i poświęcenie. Czerpiąc z tego dziedzictwa, budujemy szacunek do ojczyzny - mówił Marek Gustaw Brzezin.
Obecny na uroczystości wicewojewoda województwa warmińsko-mazurskiego Aleksander Socha zwracał uwagę zniszczenia, jakie poniosła Polska podczas działań wojennych, i zniewolenie narodu na kolejne dziesięciolecia przez Niemców, a później przez Związek Radziecki. - Chęć zapomnienia jest darem i łaską. Dla nas, Polaków, pamięć nie jest ciężarem. Jesteśmy narodem, który może być dumny ze swojej przeszłości. Dlatego dziś wspominamy męstwo bohaterskich obrońców Westerplatte, pocztowców w Gdański, obrońców Warszawy, uczestników bitwy nad Bzurą, bohaterów walczących po 17 września na Kresach Wschodnich. Miejsc walki Polaków były dziesiątki - mówił wicewojewoda.
Zwracając się do kombatantów, podkreślał, że ich postawa podczas wojny była dobrze spełnionym patriotycznym obowiązkiem. - Jesteście przykładem dla młodzieży, wzorem, jak należy kochać ojczyznę - mówił Aleksander Socha.
Po przemówieniach delegacje złożyły wieńce i kwiaty pod pomnikiem Armii Krajowej.