W Olsztynie odbyło się spotkanie zatytułowane "LGBT - aspekty etyczne i prawne. Jak zabezpieczyć dzieci przed deprawacją seksualną?". Jednym z prelegentów był ks. prof. Marian Machinek.
Konferencję zorganizowały Inicjatywa społeczna „Tutum Domus"oraz Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji Warmińskiej, a całość rozpoczęła się Mszą św. w kościele Chrystusa Odkupiciela Człowieka. - Chcemy rozmawiać, opieramy się na faktach, oficjalnych wytycznych WHO, o konwencji stambulskiej. Będziemy się zastanawiać czy LGBT jest dla nas i naszych dzieci zagrożeniem czy nie, a jeśli jest to jak możemy się przed tym bronić. Konferencja nie jest skierowana przeciw komukolwiek, chcemy przede wszystkim informować, pokazać jakie mogą być konsekwencje wprowadzania ideologii do szkół, a każdy podejmie takie decyzje, jakie uzna za słuszne - tłumaczy Andrzej Kuc z Tutom Domus.
Wspólnej modlitwie przed konferencją przewodniczył ks. Wojsław Czupryński, diecezjalny duszpasterz rodzin, a homilię wygłosił ks. prof. Marian Machinek. - Jezus mówi, że błogosławieni są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i go przestrzegają. To „i” jest bardzo istotne. Człowiek musi postępować według tego, w co wierzy, każdego dnia, w naszej szarej codzienności - a jest ona związana również z naszym zaangażowaniem społecznym i naszymi codziennymi decyzjami. Chrześcijanie bywają naznaczeni duchową schizofrenią - w coś tam niby wierzą, ale to w domu, a w przestrzeni publicznej zachowują się tak jak ci, którzy w Boga nie wierzą - mówił ks. Machinek.
- Tymczasem dopiero kiedy te dwie przestrzenie zostaną połączone: kiedy żyję tak jak wierzę, dopiero wtedy może się ujawnić błogosławieństwo Jezusa, ta uszczęśliwiająca pewność, że jestem w dobrych rękach. To nie oznacza, że chrześcijanin ma walić jak obuchem wziętymi z Biblii prawdami po wszystkich innych głowach, ale to oznacza, że przejmuję odpowiedzialność, za to co do mnie należy i chcę żyć tak, jak wierzę. To chcemy właśnie dziś robić - jesteśmy wolnymi ludźmi i wolno nam dyskutować również na trudne tematy. A temat przez nas omawiany jest rzeczywiście tematem trudnym, jednocześnie jednym z tych, który będzie decydował o przyszłości - zaznaczył ks. Machinek.