W konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie odbyła się Msza św. w intencji ojczyzny.
W tym roku ze względu na pandemię koronawirusa obchody Narodowego Święta Niepodległości miały skromny przebieg - rozpoczęły się od Mszy św. w bazylice archikatedralnej, a wspólnej modlitwie przewodniczył abp Józef Górzyński. - W naszej historii dwa wymiary: duchowy i narodowy często się przenikają. Postawa chrześcijańska zobowiązuje do miłości siebie i bliźniego, w tym zawarta jest również miłość ojczyzny. Łączenie się na wspólnej modlitwie w tej intencji jest dla chrześcijan czymś oczywistym i naturalnym - tłumaczył metropolita.
- Św. Paweł - jak słyszymy dziś w czytaniu - wie, że wewnętrzna przemiana jest dziełem Ducha Świętego w człowieku. Dlatego trzeba czynić wszystko, aby każdy człowiek takiej przemianie się poddał. Czyż nie jest to dla nas dzisiaj podpowiedź, co należy czynić, kiedy obserwujemy zachowanie współczesnego człowieka? Jak św. Pawła, nie powinna nas dziwić ani gorszyć postawa świata, ale tym bardziej mobilizować do głoszenia światu Chrystusa jako Zbawiciela. W Nim bowiem „ukazała się dobroć i miłość” a to one przemieniają człowieka i świat. Trzeba zatem robić wszystko, aby świat w to uwierzył i poddał się przemieniającej mocy Ducha Bożego. Dlatego naszą najwłaściwszą odpowiedzią jest modlitwa i świadectwo życia - mówił w homilii.
- Kiedy dzisiaj świętujemy odzyskanie wolności przez naszą ojczyznę i przywołujemy jej ponad tysiącletnie dzieje, przypominamy także i te, jakże dramatyczne chwile w jej historii, kiedy nasi przodkowie właśnie z okrzykiem „Jezusie, ulituj się nad nami” błagali Boga o ratunek, którego tylko od Niego mogli się spodziewać. I wiemy, że w historii naszej ojczyzny nie brak przykładów takiej skutecznej, ocalającej interwencji Nieba - przypomniał metropolita. - Widzimy zło tego świata. Widzimy je w sobie i innych. Widzimy potrzebę radykalnej przemiany. Wiemy, że chodzi tu o głęboką, wewnętrzną przemianę. Taką, której dokonać może tylko Duch Boży. Ten dar, to cudowny, boski dar uzdrowienia. Jest nam dostępny. Możemy go otrzymać przez wiarę - podkreślił abp Górzyński.
Po Mszy św. nie było tradycyjnego przemarszu i defilady, ale przedstawiciele władz i wojska złożyli kwiaty pod Pomnikiem Wolności Ojczyzny na pl. Solidarności i pod tablicą pamiątkową poświęconą osobie marszałka Józefa Piłsudskiego. - Wspominamy dziś bohaterów, ojców polskiej niepodległości, ale też wszystkich którzy na przestrzeni wieków przelewali krew, oddawali życie za ojczyznę, a także tych, którzy pracowali, budowali jej wolność, suwerenność i niepodległość. Myślimy również o współczesnych, którzy trudzą się dla naszego kraju. To czas szczególny, czas pandemii i chciałbym, żeby każdy potraktował go jako czas refleksji nad swoim własnym patriotyzmem, nad umiłowaniem ojczyzny i znalazł swój własny wyraz, jak to uczcić i świętować - mówi wojewoda Artur Chojecki.