Gdyby Kościół o nich zapomniał, zostaliby sami.
Kiedy przez świat przetaczała się pierwsza fala zachorowań na COVID-19, wiele osób starało się pomagać osobom potrzebującym. – Jako ojcowie werbiści włączyliśmy się w różne akcje, np. zakup środków do dezynfekcji, maseczek, rękawiczek. Pomagaliśmy ośrodkom prowadzonym w Polsce przez zgromadzenia zakonne – wspomina o. Wiesław Dudar SVD. W tym samym czasie do Domu Misyjnego św. Wojciecha w Pieniężnie zaczęły napływać informacje od misjonarzy z najdalszych zakątków świata.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.