To święty, który swoją postawą zachwycił najpierw XIX-wieczne Włochy. Założył zgromadzenie salezjanów i salezjanek. Nazywany jest ojcem i wychowawcą młodzieży, której patronuje. Dziś za jego śladem dalej chcą podążać księża, którzy - tak, jak on - pragną młodego człowieka zbliżyć do Boga. Dlatego ten święty jest dobrze znany kapłanom, którzy na co dzień pracują z młodzieżą w naszej diecezji.

- Od dłuższego czasu zależało mi na tym, by mieć relikwie św. Jana Bosko. Motywacja początkowo była osobista, ale wygrało przede wszystkim duszpasterstwo młodzieży. Po nominacji na diecezjalnego duszpasterza młodzieży stwierdziłem, że teraz on musi już z nami być - mówi ks. Kamil Wyszyński.

Relikwie otrzymał dzięki życzliwości WSD Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie.

- Przy wszystkich ważniejszych wydarzeniach związanych z naszym duszpasterstwem jest teraz z nami obecny, zarówno przy nas, księżach, jak i przy naszej młodzieży. On był kapłanem, który wyprzedzał swoją epokę, i w dzisiejszych czasach też by sobie świetnie poradził - zapewnia ks. Kamil.

Święty Jan Bosko zasłynął jako ten, który wyszedł do młodych na ulice Turynu. - W dzisiejszych czasach nie wychodzimy na ulice, bo w dobie pandemii naszą ulicą stał się internet. Chcemy docierać do tych młodych ludzi. Chcemy dotrzeć do wszystkich, nawet do tych, którzy może spytają: "A co oni mają do zaoferowania?". Okazuje się, że sam sposób naszego życia, pewna nasza "inność" w zderzeniu z tym, co proponuje świat, już przyciąga - tłumaczy.

- Młodzi ludzie gromadzą się przy św. Janie Bosko i Ewangelii - to mogą zobaczyć ci, którzy w sieci szukają sensu. To zaczyna ich zastanawiać i przyciągać do duszpasterstwa młodzieży - dodaje.

Msza św. w intencji młodzieży naszej archidiecezji zostanie odprawiona w dzień św. Jana Bosko 31 stycznia o godz. 18 w parafii św. Józefa w Olsztynie.

Więcej o św. Janie Bosko w "Posłańcu Warmińskim" nr 4/2021 na 24 stycznia.