- Ta młodzież jest dowodem żywego Kościoła, w którym Jezus czyni rzeczy niezwykłe - mówi al. Krzysztof Dzikowski.
Katedralne wzgórze we Fromborku w tym roku gości oazowiczów przeżywających rekolekcje. - Na mapie formacji w naszej diecezji Frombork był ważnym miejscem. Przez wiele lat odbywały się tutaj rekolekcje oazowe. Wracamy do tej tradycji z radością - mówi ks. Radosław Czerwiński, moderator pomocniczy turnusu.
- Ten stopień w swojej strukturze jest bardzo dynamiczny: odwiedzamy różne kościoły, spotykamy wielu ludzi. Z jednej strony poznajemy Kościół jako działający od ponad 2 tys. lat organizm, a z drugiej - chcemy uczyć się tego, jak nie wpadać w rutynę i wciąż spotykać żywego Jezusa w Kościele, jak nie zostać jedynie na powierzchni, ale ewangelicznie wypłynąć na głębię tajemnicy spotkania z Bogiem - mówi al. Krzysztof Dzikowski.
Sprawowanie liturgii jest ważnym elementem formacji oazowej. - Z racji na charakterystykę tego stopnia śpiewamy sporo chorału gregoriańskiego. Poznaję przez to liturgię i pomaga mi to w modlitwie. Odwiedzamy świątynie, które są w okolicy. Mogę dostrzec ich różnorodność, a przez to uczyć się otwartości na bogactwo całego Kościoła - mówi Szymon Kokocha.
Jednym z punktów planu rekolekcyjnego jest spotkanie z żywym Kościołem, czyli różnymi osobami i wspólnotami. - Przez te spotkania utwierdzam się w swoim powołaniu. Dzięki tym osobom i świadectwie ich życia wiem, że chcę działać w ewangelizacji - być między ludźmi, rozmawiać z nimi i głosić im miłość Boga - mówi Magdalena Nikołajuk.
- Do mnie najbardziej trafiło spotkanie z osobami z Opus Dei. Nie znałam ich wcześniej. Przez te spotkania poznaję, jak ludzie działają w Kościele i służą. Z pewnością mogę powiedzieć, że poszerza się moja wizja służby w Kościele, jaką miałam dotychczas - dodaje Melania Broda.
Organizatorami turnusu są od lewej: ks. Radosław Czerwiński, ks. Krzysztof Laska i al. Krzysztof Dzikowski. ks. Dariusz Sonak /Foto GośćJednym z gości tych spotkań był abp Józef Górzyński. - Te spotkanie było bardzo ważne dla uczestników. Odmówiliśmy nieszpory, którym przewodniczył arcybiskup Józef. Później była możliwość spotkania i rozmowy o Kościele w atmosferze przyjaźni. Okazało się, że młodzież potrzebowała tego spotkania ze swoim pasterzem - zwyczajnej rozmowy zarówno o sprawach ważnych, jak i tych zwyczajnych, codziennych - wyjaśnia ks. Krzysztof Laska, moderator.