W parafii Chrystusa Króla odbyło się wprowadzenie relikwii bł. Anieli Salawy, patronki zakonu.
Olsztyńska wspólnota wprowadziła relikwie swojej patronki - bł. Anieli Salawy.
- W XIII w. św. Franciszek szukał możliwości, by połączyć życie rodzinne z życiem zakonnym. Tak powstał Trzeci Zakon Franciszkański, którego członkowie mają swoją wspólnotę również w naszej parafii. W dzień wprowadzenia relikwii patronki zakonu prosimy dla jego członków i dla nas wszystkich o obfitość Bożych łask - mówił na początku Eucharystii o. Maurycy Czechlewski OFM, proboszcz.
Relikwie zostały przekazane 23 lipca 2021 r. w Krakowie podczas Mszy św., której przewodniczył o. Piotr Cuber, rektor krakowskiej bazyliki i gwardian klasztoru. Wspólnota uczestniczyła w tym czasie także w ogólnopolskiej pielgrzymce na Jasną Górę, gdzie odbyły się uroczystości obchodów 800-lecia istnienia zakonu.
- Relikwie są doczesnymi szczątkami świętej osoby. Istnieje przedziwna łączność między relikwiami świętego tu na ziemi, a jego obecnością w niebie. Przypominają świętego i czynią przykład jego życia bardzo realny. Czcząc je prosimy o łaski, które są nam potrzebne - mówił podczas homilii o. Alojzy Pańczak OFM, asystent olsztyńskiej wspólnoty.
Wspomniał życiorys bł. Anieli Salawy.
- Relikwie będą nas pobudzały nie tylko do czci, ale są także zachętą do życia na wzór bł. Anieli. Gdy dzisiaj obchodzimy 800-lecie zakonu patrzymy na tutejsza wspólnotę. Pragniemy, aby powiększała się, by nie brakowało w Olsztynie, na Warmii, ludzi, którzy będąc w zakonie świeckim, głosili to, co bliskie jest ideałowi życia franciszkańskiego - pokój i dobro - tłumaczył asystent.
- Fakt istnienia naszego zakonu od tylu lat świadczy o tym, że jest to dzieło Boga. Żyjemy w swoim świeckim stanie Ewangelią i regułą, by przez nasze życie głosić pokój i dobro - mówi pani Grażyna Stosik, od 5 lat w zakonie.
- To właśnie bł. Aniela i jej przykład zachęciły mnie do podjęcia tej formy życia. Gdy ją poznałam zapragnęłam zmienić swoje życie i to jak funkcjonuje na co dzień. Pracowałam w bankowości i doszłam do wniosku, że chcę bardziej służyć ludziom potrzebującym. Zostawiłam poprzednią pracę i podjęłam się zadania posługi przy chorych - dodaje.
- W moim życiu było wiele zawirowań, miałem również poważny kryzys w wierze. Nie chciałam się poddać i zaczęłam szukać. Tak trafiłam do świeckiego zakonu franciszkańskiego. Zawsze urzekało mnie głoszenie Ewangelii w jej prostocie. Poza tym od dzieciństwa zawsze marzyłam o życiu zakonnym. Te ziarenko powołania było we mnie, jednak nie wykiełkowało szybko. Po latach odezwało się w moim sercu - pani Jadwiga Tankielun, od 29 lat w zakonie.
Błogosławiona jest patronką Franciszkańskiego Zakonu Świeckich ks. Darisuz Sonak/ Foto Gość- Staram się na co dzień w sposób cichy i pokorny pomagać tym, których Pan Bóg stawia na mojej drodze. Uważam, że to jest moje powołanie - zaznacza. W bł. Anieli dostrzega wzór życia oddanego Bogu oraz patronkę dla swojej wspólnoty. - Ona nie patrzyła na to, co zewnętrzne. Przyjęła swoje życie jako dar w służbie najprostszej - była przecież służącą. Nigdy nie wątpiła i pokazuje nam jak możemy dzielić się z innymi tym, co mamy. W naszych wspólnotach są przecież wspaniali i piękni ludzie, którzy chcą służyć - dodaje.