– W moim sercu zabieram wszystkich ze sobą. Pragnę nadal modlić się za was – podkreśla s. Parvula.
Kocham przyrodę, a na Warmii jest ona naprawdę piękna i ujmująca. W nią, w te pagórki i doliny, w lasy i jeziora, wkomponowane są zabytkowe kościoły, przy drogach kapliczki świadczące o tym, że ta kraina nie bez powodu nazywana jest „świętą”. Przyszło mi służyć tu ludziom przez wiele lat. Dziś Bóg wyznacza mi nowe miejsce, zapewne już ostatnie na ziemi – mówi s. Parvula ze Zgromadzenia Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza. Przez 17 lat mieszkała i posługiwała w Olsztynie. – Myślę, że opatrzność Boża wskazała nam to miasto i Świętą Warmię – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.