Do grona nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. posługujących w parafiach archidiecezji warmińskiej zostało włączonych sześciu nowych mężczyzn.

- Dla mnie osobiście to przede wszystkim okazja do pogłębiania swojej wiary i bycie przykładem dla rodziny, przyjaciół, sąsiadów. Towarzyszą temu duże emocje, bo to bardzo ważny moment w życiu - podkreśla Paweł Grzegrzółka z parafii NSPJ w Olsztynku.

- Zawsze po Mszy św. niedzielnej ruszam z Panem Jezusem do chorych. To wyjątkowe uczucie, już 10 lat jestem szafarzem, jednak zawsze czekam na ten moment, kiedy mogę się spotkać z Panem Jezusem i chorymi - mówi Franciszek Juszko z parafii św. Katarzyny w Kętrzynie.

Uroczystej Mszy św. z obrzędem błogosławieństwa przewodniczył abp Józef Górzyński. W homilii podkreślił, że Chrystus przyjmował postawę sługi. - Służebność jest przez wielu w świecie traktowana jako coś niegodnego. Jednak w rozumieniu chrześcijańskim służba drugiemu to wyraz największej godności, jakiej możemy dostąpić. Dla nas, posługujących w Kościele, pojęcie służebności jest fundamentalne - aby pełnić jakąkolwiek funkcję w Kościele, konieczne jest naśladowanie Chrystusa Sługi - mówił metropolita warmiński.

- U początku wszystkiego - stworzenia, naszego życia, powołania - jest zamysł Boży, który potem się realizuje w czasie; z tego wynikają początek i koniec wszystkiego. My mamy w naszym życiu realizować wolę Boga - mądrość polega na odczytaniu tej woli i jej wiernym wypełnianiu - podkreślił abp Górzyński.