11 lutego, we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes od 30 lat obchodzimy Światowy Dzień Chorego, został on ustanowiony przez papieża Jana Pawła II.

– Ten dzień jest okazją, by każdy wierzący przeprowadził refleksję nad chorobą i cierpieniem w życiu. Warto przypomnieć sobie co o tym aspekcie życia człowieka mówił Jezus Chrystus w Ewangelii – zarówno wtedy, kiedy zwracał się do osób chorych, jakie i wtedy kiedy zlecał swoim uczniom, by wychodzili naprzeciw potrzebującym. Chrystus powiedział Apostołom, by szli i uzdrawiali – ta łaska jest zostawiona Kościołowi – zwraca uwagę abp Górzyński.

Podczas Mszy św. razem z innymi kapłanami udzielił zebranym sakramentu chorych. – Cierpienie i choroba to jeden z najtrudniejszych aspektów życia, z jakim może zmierzyć się człowiek. Łatwo wtedy popaść w negowanie, odwrócenie się od Boga. Wyjściem, który proponuje Kościół jest włączenie swojego cierpienia w cierpienie Chrystusa: jest to jedyny wymiar, w którym choroba może nabrać wartości. Nasz Pan zbawił nas przez cierpienie, a jeśli my jesteśmy w stanie włączyć nasze cierpienie w Jego na Krzyżu, wówczas uczestniczymy w dziele zbawczym – tłumaczy metropolia warmiński.

Dodaje, że ludzie cierpiący mogą być wielkim darem dla innych. – Choroba i ból to sfery których się boimy, unikamy ich. Chrystus jest jednak w stanie zrobić z naszego cierpienia wartość, daje możliwość, by przez te trudności wypraszać łaskę dla siebie, bliskich, dla całego świata. Wówczas nasze życie, nawet naznaczone cierpieniem, może być darem dla innych – Chrystus zbawił nas na Krzyżu, największy dar jaki otrzymaliśmy, został nam dany właśnie poprzez cierpienie – podkreśla abp Górzyński.