Warto spróbować sił w olimpiadzie

Jak podkreśla ks. dr hab. Adam Bielinowicz, dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej warmińskiej kurii, chodzi o zainteresowanie uczniów pogłębieniem wiedzy religijnej. - Przygotowanie do olimpiady to praktyka samodzielnego zdobywania wiedzy, szukania jej źródeł i kształtowanie swojej woli - mówi ks. Bielinowicz.

Uczestnicy olimpiady zgodnie twierdzą, że katecheci przekonali ich do wzięcia udziału w konkursie. - Moja pani katechetka zgłosiła mnie. Kiedy dowiedziałam się, że tematem jest miłosierdzie Boże, coś, co przecież przewija się w życiu każdego z nas, stwierdziłam: "Czemu nie, warto spróbować" - wspomina Wiktoria Brzóska z XI LO w Olsztynie.

Uczestnicy musieli nie tylko zapoznać się z fragmentami Pisma Świętego mówiącymi o Bożym miłosierdziu. Wśród lektur znalazły się takie pozycje, jak "Miłosierdzie Boże w duszy mojej" s. Faustyny Kowalskiej czy encyklika "Dives in misericordia" o Bożym miłosierdziu Jana Pawła II.

- Wiele czasu poświęciłam na lekturę "Dzienniczka" s. Faustyny. Ledwie pisała. I taką osobę Bóg wybrał jako przedstawicielkę, która ma głosić miłosierdzie Boże, a ludzie to orędzie przyjęli - mówi Ola Kurzeja z III LO w Olsztynie.

- Dotarło do mnie, że sama sprawiedliwość bez miłosierdzia może przerodzić się w coś złego. Dlatego tak ważne jest spojrzenie na nią z perspektywy miłosierdzia. Encyklika Jana Pawła II zrobiła na mnie wrażenie. Pogłębiona wiedza religijna z pewnością wpływa na rozumienie świata - że potrzebny jest czyn, akt woli wypływający z miłości caritas - uważa Jakub Onisiewicz z I LO w Mrągowie.

Etap diecezjalny wygrali Jakub Onisiewicz i Eryk Walędzik z I LO w Mrągowie oraz Wiktoria Brzóska z XI LO w Olsztynie i to oni będą reprezentować naszą archidiecezję podczas finału, który odbędzie się w Płocku.