Tegorocznym hasłem wydarzenia były słowa: "Pokój wam".
W sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Świętej Lipce odbyła się kolejna edycja warsztatów liturgiczno-muzycznych.
- Aż chce się krzyknąć: nareszcie! W czasie pandemii nasze spotkania były utrudnione. Teraz na nowo bierzemy oddech, by zbliżyć się do Boga przez śpiew - mówi Katarzyna, jedna z uczestniczek.
- Zainteresowanie warsztatami jest dość duże jak na blisko 3-letnią przerwę. W tegorocznej edycji udział wzięło blisko 130 uczestników z regionu i całej Polski - mówi Justyna Kliszewicz, współorganizatorka wydarzenia.
Tegorocznym hasłem warsztatów były słowa: „Pokój Wam”.
- Wybraliśmy te hasło w kontekście obecnej światowej sytuacji, jak również widząc jak wiele niepokoju i niezgody pojawia się w naszych sercach, rodzinach, miejscach pracy. To temat, który chcemy podsunąć uczestnikom do refleksji. Utwory w śpiewniku nawiązują do okresu wielkanocnego, który świętujemy. Staramy się też dobrać je tak, aby uczestnicy mieli szeroki repertuar do wykorzystania podczas liturgii w swoich parafiach - tłumaczy, podkreślając, że w przygotowaniu tego typu wydarzenia trzeba zmierzyć się z przeszkodami, ale satysfakcji również nie brakuje.
Warsztaty prowadzili: Paweł Bębenek, Hubert Kowalski, Leopold Twardowski oraz s. Dolores Nowak PDDM.
- Muzyka jest dobrym narzędziem ewangelizacyjnym, niezależnie w jakim środowisku pracujemy: czy to grupa amatorów czy studentów na wydziale artystycznym, możemy dzięki niej przekazać zasadniczą treść. Tak naprawdę nie chodzi tylko o harmonię, brzmienie, ale o świadomość słowa. Każdy z nas tutaj prowadzących chce śpiewać odwieczne Logos, czyli Jezusa - mówi Paweł Bębenek, który od ponad 20 lat związany jest z Warmią.
- Naszym obowiązkiem ludzi ochrzczonych jest głoszenie Jezusa, a my chcemy tę naszą misję wykonywać przez muzykę. Tak więc chcemy naszą posługę pełnić w dwóch zasadniczych wymiarach: dbać poziom wykonania na najwyższym poziomie oraz przekazywać przez to wiarę - wyjaśnia, podkreślając, że pierwszą osobą, która powinna zmierzyć się ze słowem Bożym jest prowadzący.
W formacji muzycznej podkreśla znaczenie wspólnoty.
- Na pierwszym planie nie ma być sama muzyka, czy też dyrygent, którego często stawia się na pierwszym miejscu, a wykonawca. Wtedy ma miejsce ewangelizacja, w której wykonawca odkrywa Boga i Jego piękno w sobie - wyjaśnia.
- Gdy mówię o harmonii, to chcę zaznaczyć, że muzyka jest relacją z drugim człowiekiem. Trudno muzykę sakralną, a zwłaszcza liturgiczną ograniczyć jedynie do kategorii pięknego wykonania. Za pięknym wykonaniem ma iść również dobro i prawda. Mówiąc o muzyce, którą wykonujemy na warsztatach, zawsze pamiętam i lubię parafrazować słowa Jezusa, gdy powiedział faryzeuszom: Jeśli nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Bożego. Jak się nie staniesz w muzyce prosty i szczery w przekazie jak dziecko, to nie dasz rady zaśpiewać, angażując w pełni swoje serce - zachęca.
Podczas warsztatów uczestnicy spotkali się na Eucharystii z abp. Józefem Górzyńskim, który podczas homilii zwrócił uwagę, że przez śpiew podczas liturgii poznajemy Boga.
- Czy każdy potrafi wejść w ten sposób poznawania prawdy przez relację? Gdy patrzymy na świętych i czytamy ich dzieła, to podziwiamy zawsze ich relację z Bogiem. To, co działo się w ich życiu, odbywało się na płaszczyźnie, której świat nie bierze pod uwagę. Piękno przenosi człowieka w świat głębi, nie dla samej formy, ale by poznać Boga. Śpiew to droga ukierunkowana ku Bogu. Nic tak nas nie otwiera na Boga jak piękno. Śpiew uzdalnia nas do szczególnego poznania Boga i pomaga wejść w relację z Nim - mówił metropolita warmiński.
Duchowym opiekunem warsztatów był ks. Łukasz Kowalski, dyrektor Archidiecezjalnej Szkoły Muzyki Kościelnej.
- Warsztaty służą pogłębianiu wiedzy i świadomości liturgicznej. Uczestnicy przede wszystkim pełnią funkcje związane z muzyką i śpiewem, który jest elementem integralnym liturgii. Śpiew, którym się ludzie modlą i uczą modlić nie tylko pomaga uczestnikom warsztatów przeżywać liturgię, ale przez ich świadomą posługę pomaga innym uczestnikom w głębokim przeżywaniu liturgii - wyjaśnia kapłan i uważa, że istnieje potrzeba organizowania tego typu wydarzeń.
- Pogłębia się warsztat repertuaru dla tych, którzy przejeżdżają na nasze spotkania i wracają do swoich wspólnot, gdzie posługują. Pojawiają się nowe kompozycję, jak również nowe opracowanie tradycyjnych pieśni. Niemałym zaskoczeniem w tym roku jest grupa kilkunastu osób, które po raz pierwszy uczestniczą w tego typu spotkaniach. Zawsze były to pojedyncze osoby, teraz duża grupa - zauważa ks. Łukasz, podkreślając, że sam podczas warsztatów pogłębia swoją relację w Bogiem - dodaje.
Więcej o warsztatach liturgiczno-muzycznych w „Posłańcu Warmińskim” nr 19 z dnia 15 maja 2022 r.