- To jest cenny czas, kiedy rodzice mogą pobyć ze sobą, mając świadomość, że ich dzieci są otoczone w tym czasie profesjonalną opieką - mówi Ewelina Kanarkowska.
W ośrodku charytatywnym w Rybakach rozpoczęły się kolejne turnusy opieki wytchnieniowej.
- Chcemy towarzyszyć rodzicom i opiekunom w ich opiece nad chorymi dziećmi i konkretnie pomóc, dając im chwilą wytchnienia w codzienności - mówi Marta Punda, koordynatorka projektu.
Celem inicjatywy jest odciążenie rodziców lub opiekunów osób z niepełnosprawnością.
- Oprócz sprawowania opieki nad dziećmi organizujemy im różnego typu zajęcia rozwojowe: warsztaty plastyczne, muzyczne czy teatralne. Dzieci korzystają również z uroków przyrody: jezioro, las, zwierzęta zawsze działają terapeutycznie na każde dziecko z niepełnosprawnością - wyjaśnia pani Marta.
- Zajęcia, które prowadzimy, są dostosowane do każdego uczestnika, a do tego łączymy naszych podopiecznych w grupę, by mogli wspólnie i atrakcyjnie spędzić ten czas - dodaje Ewelina Kanarkowska, jedna z opiekunek.
Projekt obejmuje opieką również rodziców, którym zostaje zapewnione poradnictwo i konsultacje ze specjalistami dostosowane do indywidualnych potrzeb.
- To jest cenny czas, kiedy rodzice mogą pobyć ze sobą, mając świadomość, że ich dzieci są otoczone w tym czasie profesjonalną opieką. Rodzice wymieniają swoje doświadczenia, które często nie są łatwe. Tworzą dla siebie pewną grupę wsparcia, w której mogą ze sobą o wszystkim porozmawiać oraz wzajemnie wesprzeć. Wiemy, że w codzienności nie wszyscy są w stanie zrozumieć to, co oni przeżywają. Jak sama nazwa wskazuje, to dla nich szczególny moment wytchnienia - czas, by nawet spokojnie wypić kawę, skorzystać ze spaceru oraz tych form rozwoju, które dla nich przygotowaliśmy - tłumaczy pani Ewelina.
Zaznacza, że wspólny pobyt opiekunów stwarza dla nich możliwość wzajemnego ubogacenia.
- Każdy z nas na co dzień pracuje w różnym ośrodku i w innych warunkach, tak więc tutaj możemy podzielić się tym, jak pracujemy oraz wymienić cenne doświadczenie - dodaje.