Wspólnota parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olsztynie przeżywała uroczystości odpustowe.
Boże Serce jest dla nas zawsze otwarte, otwiera przed nami skarby łaski miłosierdzia, zaprasza nas byśmy z tego skarbu czerpali jak najobficiej.
Bożemu Sercu polecamy też wszystkich naszych bliskich, którzy potrzebują Jego miłosierdzia i łaski wiary - mówił na początku uroczystej Mszy św. ks. kan. Janusz Wieszczyński, proboszcz.
Homilię wygłosił ks. kan. Kazimierz Dawcewicz. W swoim słowie skierowanym do wiernych nawiązał on do Ewangelii i przypowieści o Dobrym Pasterzu i zagubionej owcy.
- W trosce o owce ten pasterz nie do końca dobrze przyglądał się swoim owcom i jedna zaginęła, gdzieś została, pasterz musiał jej szukać. Ten fragment Pisma Świętego często odnosimy do osób duchownych - biskupów, kapłanów, jednak warto sobie uświadomić, że to dotyczy także rodziców - ojciec i matka powinni być dobrymi pasterzami dla swoich dzieci - mówił ks. Dawcewicz.
- Pasterz popełnił błąd, my w naszym codziennym życiu - kapłańskim czy rodzinnym - również możemy stwierdzić, że nie jesteśmy doskonali, popełniamy błędy, ktoś gdzieś nam się czasem zgubi. Musimy jednak podjąć trud poszukiwania. Co takiego powinien posiadać dobry pasterz? Musi mieć dobre serce. Dobry pasterz kocha Boga, kocha siebie samego jak uczy nas Pan Jezus, a także drugiego człowieka - mówił kapłan.
Na zakończenie Mszy św. odbyła się procesja Eucharystyczna wokół kościoła.