Podczas odpustu w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie do wspólnoty został wprowadzony nowy proboszcz ks. kan. Artur Oględzki.
Ksiądz Oględzki zastąpił ks. prał. Andrzeja Lesińskiego, który przeszedł na emeryturę. Zmiana nastąpiła z początkiem lipca, a uroczyste wprowadzenie nowego proboszcza odbyło się w dniu święta patronalnego.
- Nie trzeba spodziewać się rewolucji, Kościół przez wieki wypracował sposób duszpasterzowania, głoszenia słowa Bożego i to się nie zmienia. Duszpasterstwo ma być przede wszystkim skupione na człowieku, na takich inicjatywach, które będą przybliżały wiernych do Pana Boga, będą dawały możliwość jeszcze większej więzi ze wspólnotą parafialną. Zawsze jakieś zmiany są potrzebne, jednak warunkiem jest, by były twórcze i wnosiły coś dobrego - podkreśla ks. Oględzki.
Uroczystej Mszy św., podczas której nowy proboszcz złożył wyznanie wiary i przyrzeczenie wierności, przewodniczył abp Józef Górzyński. - Jest to duża, znacząca parafia w głównym mieście w diecezji, a także jest to kościół, z którym są związane wydarzenia dotyczące życia całej archidiecezji. Dlatego m.in. rola proboszcza jest tu bardzo ważna, ponieważ te wszystkie rzeczy trzeba przygotować. Dodatkowo kościół zabytkowy wymaga dodatkowej troski. Ksiądz Oględzki jest człowiekiem doświadczonym zarówno w pracy administracyjnej w diecezji (był kanclerzem), jak i jako proboszcz. Nie mamy wątpliwości co do jego kompetencji - podkreśla metropolita.
Homilię wygłosił ks. Artur Szurowski, który mówił m.in. o Camino de Santiago i tysiącach pielgrzymów zmierzających do grobu św. Jakuba. - Z każdym kilometrem pielgrzymowi odsłania się nowy fragment jest życia: kim jest, jak postrzega ludzi, świat, Boga... Tak naprawdę każdy pokonuje dużo dłuższą drogę - w głąb swojej duszy. Taką pielgrzymkę powinien odbyć każdy z nas, przekraczając próg kościoła, znaleźć odpowiedź na pytanie: po co tu jestem? - mówił duszpasterz.
Na zakończenie Mszy św. przedstawiciele parafii złożyli życzenia nowemu proboszczowi i podziękowali za dotychczasową posługę ks. Lesińskiemu.