Trzeba działać, nie ma czasu na katolipę.
W parafii św. Józefa w Olsztynie spotkali się księża pracujący z młodymi na warsztatach prowadzonych przez ks. Krzysztofa Krzaczka. – Naszym głównym celem jest poznanie i doskonalenie narzędzi do pracy z młodzieżą. Jak wychodzić do młodzieży? Jak z nimi rozmawiać? Jak pokazywać Pana Boga swoim życiem? Chcemy przygotować kapłanów do pracy z młodymi ludźmi – tłumaczy ks. Kamil Wyszyński, diecezjalny duszpasterz młodzieży. – Po pierwsze ksiądz musi wiedzieć o co mu chodzi, żeby nie zajmować się „czesaniem łysego” tylko czymś co naprawdę jest skuteczne, dobre, ponieważ nie mamy czasu na katolipę – mówi ks. Krzaczek. Dodaje, że niezwykle ważna jest autentyczność.
– Jeżeli mam dobry kontakt ze sobą, jestem pełen Ducha Świętego, to okazuje się, że jestem pełen przekazu, autorytetu. Kościół ma wiele do zaoferowania młodym ludziom: Jezusa Chrystusa, zbawienie, pokój, miłość, radość z życia. Kościół może sprawić, że staną się spójni wewnętrznie i będą ludźmi na 100 procent – podkreśla duszpasterz.
W spotkaniu wziął udział bp Janusz Ostrowski. – Każde pokolenie to wyzwanie dla Kościoła. Potrzebuje zrozumienia, poznania i przyjęcia ze strony wspólnoty. Mamy wartości, które musimy chcieć przekazać, musimy poznać dobrze adresata, by w odpowiedni sposób trafić do niego z bogactwem przesłania Chrystusa. Wejście w rzeczywistość młodych ludzi, poznanie świata, w jakim żyją, sposobu ich funkcjonowania i znalezienie języka, który będzie dla nich zrozumiały – to wyzwanie przed nami – podkreślał bp Ostrowski.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się