Wierzą, że każdy z nas ma obok siebie kogoś, komu bardzo zależy na naszym zbawieniu.
Od dziesięciu lat w diecezji warmińskiej na modlitwie spotyka się wspólnota Opus Sanctorum Angelorum (Dzieło Świętych Aniołów). Jej celem jest rozpowszechnianie nabożeństwa do świętych aniołów oraz zachęcanie wiernych do zawarcia przymierza z nimi.
Usłyszeć dobrą radę
– Zaczęło się od tego, że zdałem sobie sprawę, iż mam Anioła Stróża i chcę korzystać z jego wsparcia i prowadzenia – mówi Marcin Konopka. Podkreśla, że we wspólnocie pracuje nad relacją ze swoim Aniołem Stróżem. – On uczy mnie nastawiania ucha na głos Boga. Hałas zewnętrzny, który mnie otacza, na przykład media, głośna mowa ludzi czy tramwaj, nie sprzyja słuchaniu. Kościół wskazuje i zachęca, żeby szukać ciszy. Możemy ją odnaleźć w czasie Mszy św., modlitwy indywidualnej. Najpierw jednak powinieniem zadbać o to, by odnaleźć ciszę zewnętrzną – wyjaśnia Marcin, zaznaczając, że równie ważna jest cisza wewnętrzna. – Przestaję mówić w wyobraźni i myślach. Pan Bóg tak nas stworzył, że możemy usłyszeć dobrą radę anioła. Gdy ją usłyszymy i rozpoznamy, powinniśmy za nią pójść. Dzieje się to w różnych chwilach życia, jak na przykład zachęta, żeby podejść do smutnego człowieka i pocieszyć go na tyle, na ile potrafimy – wyjaśnia.
Opus Sanctorum Angelorum to międzynarodowy ruch katolicki, który powstał w 1949 roku w Innsbrucku w Austrii. Założyła go Gabriela Bitterlich (1896–1978). Dzieło znajduje się pod opieką zakonu Kanoników Regularnych Krzyża Świętego oraz sióstr Świętego Krzyża. Do podstawowych zadań OSA należy angażowanie się w duchowe wspieranie kapłanów, troska o uświęcenie wiernych oraz zachęcanie do aktywnej współpracy z aniołami w potrzebach Kościoła oraz dla zbawienia dusz. Jego członkowie od 30 lat przyjeżdżają do Polski, aby głosić rekolekcje na temat aniołów.
U Niego nie ma pustych obietnic
W diecezji warmińskiej wspólnota gromadzi się od dziesięciu lat. – Kiedyś na spotkaniu z abp. Edmundem Piszczem zapamiętałam jego słowa: „Módlcie się do aniołów, oni naprawdę są ważni w naszym życiu”. Ta myśl pracowała we mnie długi czas. Później do Instytutu Kultury Chrześcijańskiej przyjechała siostra, która przybliżyła nam temat kultu aniołów. Wtedy zrodziła się wspólnota modlitewna związana z Opus Angelorum – mówi Jolanta Malusiak. – Celem mojego życia jest modlitwa za kapłanów. Dzięki tej wspólnocie wiem, że Anioł Stróż towarzyszy mi w tym postanowieniu i pomaga mi je wypełniać – dodaje.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się