Przesłuchania konkursowe odbyły się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II st. im. Fryderyka Chopina w Olsztynie. - Kolędy i pastorałki trzeba śpiewać przede wszystkim z przyjemnością. W tych pieśniach jest dużo radości, rodzinności, dużo nadziei i dlatego chętnie je śpiewamy. Kojarzą się nam ze świętami Bożego Narodzenia, czasem rodzinnym i dlatego wszyscy chętnie je wykonują, czy to w domach w gronie rodzinnym, czy podczas konkursów - tłumaczy prof. Honorata Cybula z jury.

Podkreśla, że festiwal im. ks. Kazimierza Szwarlika to jedno z większych przedsięwzięć tego typu w Polsce. - Mamy bardzo wysoki poziom, potwierdzają go wykonawcy. Jesteśmy na eliminacjach regionalnych, a poziom mamy naprawdę wysoki. Jako oceniający zwracamy uwagę na dobór repertuaru, sposób wykonania, interpretację, zachowanie na scenie. Przy kolędach oczekujemy na nawiązanie do oryginału, jak również na trochę innowacji, odkrycia jej na nowo, a najważniejsze jest to, żeby włożyć w wykonanie serce - podkreśla H. Cybula.