Nowy numer 21/2023 Archiwum

Święta obecność

Bezcenne relikwie diecezji warmińskiej podarował św. Jan Paweł II.

Szczególnym miejscem w diecezji, gdzie kultywuje się mękę Pańską, jest Klebark Wielki. W 2002 roku abp Edmund Piszcz ustanowił tamtejszą świątynię archidiecezjalnym sanktuarium Krzyża Świętego.

Laboratorium wiary

Pierwszy kościół wybudowany ok. 1400 roku uległ zniszczeniu. W połowie XVI wieku postawiono nowy, późnogotycki. Obecny, trzeci, został wzniesiony na tym samym miejscu. 21 września 1896 roku poświęcił go bp Andrzej Thiel. – To, że nasza świątynia ma rangę sanktuarium, jest wielką nobilitacją dla społeczności. Obecność tego małego kawałka Krzyża Świętego, na którym Jezus Chrystus oddał za nas życie, jest bezcenna. Możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu i relikwii Krzyża Świętego to dla nas każdorazowo duchowe przeżycie – mówią Marzena i Irek Zielińscy.

– Czuwania, które organizujemy w parafii, mają różny charakter: czasem jest to medytacja, innym razem adoracja Najświętszego Sakramentu i wieczór uwielbienia. Zawsze naszej modlitwie towarzyszy obecność relikwii Krzyża Świętego. Coraz większą frekwencją cieszą się też piątkowe adoracje Najświętszego Sakramentu. Te spotkania są okazją do spojrzenia na własne życie z perspektywy wiary – mówi ks. proboszcz Wojsław Czupryński.

W parafii działają m.in. wspólnota „Laboratorium wiary”, wspólnota męska i żeńska, dwie schole: dziecięca i młodzieżowa. – „Laboratorium wiary” spotyka się dwa razy w miesiącu. Szukaliśmy formuły spotkań przez dłuższy czas. Teraz cyklicznie na jednym spotkaniu jest wykład, na drugim dzielimy się słowem Bożym. W ten sposób staramy się odpowiadać na wyzwania, które stoją przed nami – tłumaczy duszpasterz.

– Pozytywnym aspektem jest wiele inicjatyw podejmowanych przez parafian, takich jak Msze św. w intencji małżeństw i rodzin w każdą trzecią sobotę miesiąca czy czuwania. Wielkim wsparciem są dla nas klerycy przebywający w domu formacyjnym – doceniamy ich zaangażowanie i przedsięwzięcia – dodają Marzena i Irek.

Jestem waszym pasterzem

Przy plebanii znajduje się grób sługi Bożego ks. Pawła Chmielewskiego, który zginął śmiercią męczeńską w 1945 roku. Pomimo ostrzeżeń przed najazdem Sowietów nie opuścił parafian. Miał wówczas powiedzieć: „Jestem waszym pasterzem, a zły to pasterz, który w niebezpieczeństwie opuszcza owce swoje”. Żołnierze po wejściu na plebanię torturowali go. Konającego wyrzucili na schody zewnętrzne, gdzie zmarł. Ciało kapłana leżało w tym miejscu przez kilka dni. Parafianie wykopali przy probostwie płytki grób, gdzie złożyli ciało ks. Chmielewskiego. – Dla nas jako małżeństwa działającego w duszpasterstwie rodzin podejście ks. Pawła do istoty małżeństwa jest bardzo bliskie. Odwiedzał, napominał i godził skłóconych małżonków, pomagał mniej zamożnym narzeczonym w organizacji ślubu, wspierał materialnie dzieci pierwszokomunijne. Jako wzór troski o jedność małżeństw został patronem naszego małżeństwa – mówią Marzena i Irek.

Jak podkreślają, zależy im na tym, by „ich ksiądz” został ogłoszony świętym. – Często odbywają się Msze św. z prośbą o jego beatyfikację. Został patronem wspólnoty męskiej, która na każdym spotkaniu zapala znicz i modli się przy jego grobie. Z naszej inicjatywy jako parafian powstały obrazki z wizerunkiem i modlitwą o łaski za wstawiennictwem ks. Chmielewskiego oraz foldery przybliżające jego sylwetkę – wymieniają. – Cieszę się, że te inicjatywy wychodzą od parafian. To oni stoją za pomysłem stworzenia nowego pomnika ks. Pawła, spontanicznie na modlitwie wspólnotowej proszą w różnych intencjach za jego przyczyną, zapalają znicze przy jego grobie. Widzę, że jest dla nich bardzo ważną postacią – dodaje ks. Wojsław.

Przed wspólnotą parafialną nie brakuje wyzwań. – Niewątpliwie największym z nich jest zachęcenie nowych mieszkańców ciągle rozbudowujących się osiedli do czynnego uczestnictwa w życiu parafii – mówią Marzena i Irek. – Drugi krok to zbudowanie z nimi jedności i wspólnoty, byśmy potrafili jako rodzina parafialna być świadectwem wiary i miłości braterskiej dla współczesnego świata – dodaje kapłan.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast