W godzinę śmierci św. Jana Pawła II pod Wysoką Bramą w Olsztynie zgromadzili się mężczyźni, by wspólnie odmówić Różaniec.
Dzień odejścia św. Jana Pawła II do domu Ojca, to szczególny moment dla wielu Polaków. Wspólnoty męskiego Różańca zgromadziły się pod Wysoką Bramą w Olsztynie, by o godz. 21.37 odmówić Różaniec. Modlono się m. in. za każdego, kto godzi w dobre imię Ojca Świętego, przepraszając za grzechy pomówienia i kłamstwa.
Wśród modlących się byli członkowie Zakonu Rycerzy św. Jana Pawła II z Lidzbarka Warmińskiego. - Zaprosili nas przyjaciele z Olsztyna, byśmy wspólnie mogli dziękować Panu Bogu za pontyfikat św. Jana Pawła II. To jest nasz patron, a nasz zakon liczy w Polsce ponad półtora tysiąca mężczyzn. Zakładamy kolejne chorągwie na świecie, choćby w USA, Kanadzie, we Francji, czy w Filipinach. Dostałem teraz powołanie, by otworzyć kolejną chorągiew w Afryce. Pierwsza powstanie w Togo, kolejna na Madagaskarze - wylicza Roman Sobolewski.
Podkreśla, że reguła zakonu była pisana właśnie na Warmii, dokładnie w Lidzbarku Warmińskim. - Przyszliśmy, by w czasie, kiedy podważany jest autorytet św. Jana Pawła II, pokazać, że nie damy się zwieść kłamstwom. Tak pragniemy dać świadectwo prawdzie, że św. Jan Paweł II był, jest i będzie autorytetem dla nas, dla tych, którzy poszukują prawdy. Nie pozwolimy go obrażać - dodaje.