Nowy numer 38/2023 Archiwum

Nie moja, a Twoja wola, Panie

– To jeden ze znaków Królestwa Bożego – mówił abp Józef Górzyński.

W Gietrzwałdzie odbyła się uroczysta konsekracja Anny Skorupskiej OV. Jest ona 16. dziewicą konsekrowaną w archidiecezji warmińskiej.

Uzdolnieni mocą Bożą

Eucharystii z obrzędem konsekracji dziewicy przewodniczył abp Józef Górzyński. – Fundamentalnym pragnieniem człowieka było od zawsze zobaczyć Boga. W Ewangelii Jezus mówi nam: „Kto widzi Mnie, widzi i Ojca”. Chrystus jest tym, który pokazuje nam drogę zbawienia – wszystko, czego dokonał Jezus: Jego nauka, Jego czyny, cuda, to wszystko wskazuje nam drogę, jaką powinniśmy podążać – mówił w homilii metropolita warmiński. Przypomniał, że podczas konsekracji padają słowa: „Ojczyzną życia dziewiczego, które wybieracie, jest niebo”.

– Dziewictwo jest jednym z najbardziej czytelnych i wyrazistych znaków Królestwa Bożego tu na ziemi. To nie jest tak, że świat nieba zaczyna się wtedy, kiedy kończy się świat ziemski. Chrystus mówił, że Królestwo Boże jest w nas – sakramenty są zadatkiem tego królestwa, to przedsmak nieba. Chrystus na drodze zbawienia daje nam nie tylko dobre rady, wskazówki jak tą drogą podążać, ale daje nam także moc i łaskę, On uzdalnia nas do tego, by iść drogą zbawienia. Świat bardzo potrzebuje takich znaków, które każą stawiać sobie pytania „Po co?”, „Jaki w tym sens?”. Jednym z najbardziej radykalnych znaków Królestwa Bożego na ziemi jest właśnie dziewictwo – mówił w homilii metropolita.

Powołanie z domu rodzinnego

– Dziękuję najpierw dobremu, miłosiernemu Panu, który zechciał mnie powołać – mówiła na zakończenie Mszy św. Anna Skorupska. Jak sama mówi, jej powołanie jest wynikiem wychowania religijnego w domu. – Odkąd sięgam pamięcią, w domu zawsze była wspólna modlitwa. Szczególnie wieczorem wszyscy, czyli rodzeństwo oraz oboje rodzice, klękaliśmy do wspólnego pacierza. W październiku odmawialiśmy Różaniec, w maju śpiewaliśmy Litanię do Najświętszej Maryi Panny. W rodzinie było dużo śpiewu, więc w każdy niedzielny poranek, były śpiewane Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP. W Wielkim Poście w południe śpiewaliśmy Gorzkie Żale, a w piątki odprawialiśmy Drogę Krzyżową, również śpiewaną. Rodzice, szczególnie mama, przywoziła nas tutaj, do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej i to każdego roku – dopóki pozwalało jej zdrowie. Tutaj powierzała nas Jej przemożnej opiece. Wierzyła, że Matka Boża wszystkiemu zaradzi. Tak też się stawało. Dzisiaj tu jestem, aby potwierdzić swoje pragnienie służenia Bogu, Matce Najświętszej oraz Kościołowi Świętemu – podkreśla. – Moją patronką w życiu była, jest i pewnie pozostanie święta Anna, która służyła Bogu. Według słów Pisma Świętego: „Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą”. Moje motto przewodnie na dalsze ukryte z Bogiem życie jest: „Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22,42) – mówi A. Skorupska.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast