Nowy numer 39/2023 Archiwum

Jak pomóc dzieciom?

– Oni swoje kryzysy przeżywają po raz pierwszy. To są dla nich końce świata – mówiła w Olsztynie dr Halszka Witkowska.

Na Wydziale Teologii UWM w Olsztynie odbyła się konferencja „Jak zapobiegać zachowaniom samobójczym? Jak pomóc dzieciom w kryzysie i po próbie samobójczej?”.

Konferencja została zorganizowana przez Wydział Teologii UWM oraz Zespół Placówek Specjalnych w Olsztynie. Była skierowana do nauczycieli, pedagogów, lekarzy, pracowników socjalnych, duchownych, studentów oraz wszystkich osób związanych z pomaganiem dzieciom i młodzieży w kryzysie i po próbie samobójczej.

Prelegenci, specjaliści z Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego, mówili m.in. o potrzebie zrozumienia zachowań młodzieży, by zapobiegać próbom samobójczym, o wsparciu po próbie samobójczej czy o pomocy emocjonalnej w kryzysie. – Musimy bardzo zwracać uwagę na to, co i jak mówimy. Dzieci są w stanie uwierzyć we wróżkę zębuszkę, dlatego nie może nas dziwić, że uwierzą w to, że są głupie, beznadziejne i nic z nich nie będzie – mówiła dr Halszka Witkowska. Zwracała m.in. uwagę na inne niż dorośli postrzeganie rzeczywistości przez dzieci i młodzież.

– Zapominamy, że swoje kryzysy dzieci przeżywają po raz pierwszy. Nie mają naszego doświadczenia, narzędzi, by sobie poradzić. Konflikty, zawody – te wydarzenia są dla nich w tym momencie najważniejsze, to są małe końce świata. Z naszej perspektywy, osoby dorosłej, wiemy, że to bzdura, że to minie, jednak dzieci mają zupełnie inną perspektywę – mówiła dr Witkowska.

Wskazywała na różne uwarunkowania, jakie mogą wpływać na dzieci i młodzież: nie tylko czynniki indywidualne jak choroby, zaburzenia, introwertyczność czy trudności w nawiązywaniu relacji, ale również sytuacja w domu i szkole. – Cały czas mamy problem z komunikacją z dziećmi, nie umiemy rozmawiać. Jak dziecko przychodzi ze szkoły do domu pytamy czy zjadło kanapki, czy odrobiło lekcje, czy jest przygotowane na klasówkę… To nie jest rozmowa, a monolog. Zdrowie psychiczne dzieci zaczyna się w domu, w rodzinie. Na drugim miejscu jest środowisko szkolne, gdzie nadal ogromnym problemem jest przemoc rówieśnicza. Ona nabiera nowego wymiaru, dzieci mają nowe narzędzia, dużo łatwiej znęcać się przez internet, kiedy nie trzeba stawać twarzą w twarz z ofiarą. Pamiętajmy, że przemoc nie musi być aktywna – to nie zawsze jest wyzywanie, popychanie, ale może to być ostracyzm, kiedy dziecko jest odrzucone przez wspólnotę – tłumaczyła prelegentka. Zwracała też uwagę na nadmierne ambicje rodziców czy zagrożenia jakie niesie ze sobą internet.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast