Przybyłych na Eucharystię biskupów przywitał metropolita warmiński abp Józef Górzyński.

- W liturgii Kościoła w Polsce dzisiaj obchodzimy wspomnienie bł. Michała Kozala, biskupa i męczennika. Uwięziony w obozie koncentracyjnym w Dachau zmarł w pięćdziesiątym roku życia. Pozostawił świadectwo heroicznej wiary. Dzisiaj dziękujemy Bogu za wielkie rzeczy, które dokonał w życiu błogosławionego Michała i prosimy, aby za jego wstawiennictwem obdarzał nas potrzebnymi łaskami do wiernego wypełniania naszego pasterskiego powołania. Proszę, aby nasza modlitwa była skierowana za nas, pasterzy Kościoła w Polsce, biskupów zgromadzonych w Lidzbarku Warmińskim - mówił abp Górzyński.

Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Wętkowski, biskup włocławski. W wygłoszonej homilii odnosił się do nauczania bł. Michała Kozala.

- Świat miłuje to, co należy do niego. Nienawidzi wszystkiego, co ukazuje jego brzydotę i marność. Powodem prześladowania jest nieznajomość Ojca. Kto nie zna miłości Ojca, nie miłuje ani siebie, ani innych. Ma w nienawiści miłość. Przyjęcie prześladowania jest służbą Jezusowi. Dzisiaj wspominamy jednego z uczniów Chrystusa, błogosławionego Michała Kozala, biskupa pomocniczego diecezji włocławskiej, męczennika za wiarę, zmarłego w niemieckim obozie koncentracyjnym w Dachau. Po biskupie Kozalu nie ma grobu. Prochy jego zostały rozrzucone. Pozostała jednak bogata spuścizna kaznodziejska i katechetyczna - mówił biskup włocławski.

Po Eucharystii biskupi udali się na obrady.