Arcybiskup Edmund Piszcz 1 lipca 1993 r. erygował parafię, którą wydzielił z parafii św. Wojciecha w Nidzicy. 30 lat później wierni zgromadzili się na Eucharystii, by dziękować Bogu za lata budowania wspólnoty.

- Przeżywamy dzisiaj jubileusz w waszej parafialnej wspólnocie. Gdyby nie Boska rzeczywistość, gdyby nie potrzeba rodzenia się w wierze, takich miejsc by nie było. Nie byłoby takich wspólnot, jak parafie, takich spotkań, jak celebracje sakramentalne. Gdyby chodziło tylko o dostatnie i spokojne urządzanie się na tym świecie, nie byłoby Kościoła i świątyń. Musimy sobie to przypominać, gdyż przychodząc tutaj, by spotkać się z Tym, który jako jedyny może nas przeprowadzić z rzeczywistości ziemskiej do Boskiej, przychodzimy, aby wejść w Chrystusową rzeczywistość - mówił metropolita warmiński.

Podkreślał, że na życie trzeba patrzeć jak na Boski cud, który przejawia Bożą moc i pokazuje, gdzie jest źródło życia. - Chrystus, który przychodzi, umożliwia nam drogę ku pełni życia, stając się jednym z nas. Idziemy nie za kimś nieuchwytnym i nieokreślonym. Idziemy za Kimś, kto jest jednym z nas - podkreślał abp Górzyński.

Wyjaśniał, że świątynie powstają po to, abyśmy wokół Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie spotkali się i dotknęli w Nim rzeczywistości Boskiej. - Każda świątynia powstaje po to, aby dać nam szansę spotkania z Chrystusem - mówił metropolita warmiński.

Po Mszy św. odbył się festyn parafialny, który uświetnił koncert grupy Wyrwani z Niewoli.