Studnia to nie tylko źródło wody, ale i wiary.
W Domu Misyjnym św. Wojciecha w Pieniężnie odbyło się spotkanie misjonarzy i misjonarek ze Zgromadzenia Słowa Bożego. – Wielu misjonarzy nie ma szansy na bezpośrednie spotkanie ze sobą. Po święceniach kapłańskich wyjeżdżają na misje i przez lata nie odwiedzają Polski. Zjazd to przepiękne spotkania, często po długim czasie, kolegów z seminarium, współbraci; to długie rozmowy, wspomnienia i dzielenie się codziennymi misyjnymi troskami. Trzeba mieć świadomość, że często oni prowadzą misje na ogromnych przestrzeniach, pracują samotnie, bez możliwości spotkania z rodakami – wyjaśnia o. Wiesław Dudar SVD, dyrektor Referatu Misyjnego księży werbistów. Takie spotkania to również smak polskiej kuchni, kiedy na stole pojawiają się bigos, gołąbki, pierogi czy tradycyjny schabowy z ziemniakami. – W wielu miejscach na świecie, gdzie posługujemy, nie ma takich potraw. A proszę wierzyć, tęskni się nie tylko za rodziną, ale też za smakami z dzieciństwa. To najpiękniejsze smaki, jakie mogą być – uśmiecha się o. Dudar.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.