Modlitwa, konferencje i pisanie ikon - wszystko po to, by zbliżyć się do Boga.
Już po raz kolejny w Gietrzwałdzie odbyły się rekolekcje z warsztatami pisania ikon, które zorganizowała olsztyńska pracowania pisania ikon Tota Tua. - Te dwie rzeczywistości: rekolekcji oraz pisania ikon przenikają się, samo pisanie ikon jest przecież modlitwą i doświadczeniem duchowym. Do tego jeszcze to wyjątkowe miejsce, Gietrzwałd, potęguje te doznania, dlatego te rekolekcje to bardzo mocne doznania duchowe, jest dużo emocji, przeżyć… jest też oczywiście dużo trudu, takiego zwyczajnego związanego z pracą: niektórzy mierzą się z pisaniem ikon po raz pierwszy - tłumaczy Sylwia Grużewska.
- Celem naszych rekolekcji jest poznawanie Pana Boga, zbliżanie się do Niego, pogłębianie swojej duchowości i trwanie przy Bogu. To się dzieje przez modlitwę, adoracje, słuchanie słowa Bożego, konferencji - a w tym wszystkim towarzyszy nam ikona - mówi organizatorka.
W rekolekcjach wzięło udział 15 osób z kraju i zagranicy, 5 z nich pisało swoją pierwszą ikonę w życiu.
- Przy pracy najważniejsze są pokora i cierpliwość. Oczywiście odpowiednie wyposażenie, profesjonalne materiały są bardzo ważne, jednak to nasze wewnętrzne uwarunkowania są najbardziej istotne. Bez pokory nie będziemy w stanie zrozumieć czym jest pisanie ikony, a jest modlitwą. Musimy mieć świadomość, że wchodzimy na drogę modlitwy, a to nie jest przecież łatwa droga - podkreśla S. Grużewska.
Duchową opiekę nad uczestnikami rekolekcji sprawował ks. Krzysztof Niespodziański, on też poświęcił stworzone przez uczestników ikony.