W Centrum św. Jakuba w Olsztynie odbyło się ostatnie spotkanie z cyklu "Październikowe środy w kręgu Kopernika", podczas którego ks. dr Bartłomiej Matczak mówił o liturgii na Warmii w czasach Kopernika.
Ostatnie spotkanie cyklu poświęconego Mikołajowi Kopernikowi poprowadził ks. dr Bartłomiej Matczak. W prelekcji przybliżał obraz liturgii na Warmii w czasach Kopernika. - To ciekawy czas, bo to okres przed reformą wprowadzoną przez Sobór Trydencki. To końcówka liturgii niezreformowanej - podkreślał ks. dr Zbigniew Czernik, dyrektor Muzeum Archidiecezji Warmińskiej, które organizowało spotkania.
- Temat liturgii w czasach Mikołaja Kopernika to złożone zagadnienie. Nie mamy konkretnych przekazów, jak ona wyglądała, choć do dziś zachowały się księgi liturgiczne. Jednak są na tyle ogólne i nieczytelne - jeśli mielibyśmy je oceniać według kryteriów charakteryzujących dzisiejszą liturgię - że bardzo trudno jest odtworzyć, jak liturgia staropolska ostatecznie wyglądała - przybliżał ks. Matczak.
Wyjaśniał, że wynikało to z faktu, że wówczas korzystano z mszałów lokalnych. - Były one bardzo drogie; z tego powodu większość parafii nie było stać na ich zakup. Jeśli pojawiało się nowe wydanie mszału, trafiał na ołtarz główny katedry. Mszał, który dotychczas służył, trafiał na ołtarz boczny. Ten z ołtarza bocznego trafiał na inny ołtarz, a ten ostatni z katedry trafiał do jakiejś parafii. Więc nie możemy mówić o jednorodnej liturgii, ponieważ same księgi wykorzystywane do niej były bardzo zróżnicowane - opowiadał prelegent.
W czasach kanonika Mikołaja Kopernika na Warmii posługiwano się mszałem biskupa Watzenrodego, wuja Kopernika. Był to mszał, który był oparty na rycie rzymskim. Zawierał rozbudowaną uroczystość Bożego Ciała.
- W kontekście liturgii pojawia się pytanie, czy kanonik Mikołaj Kopernik był kapłanem? Czy sprawował Mszę Świętą? Nie. To, że się modlił, wiemy. W jego brewiarzu znajdujemy zapiski, czyli tzw. glosa, więc musiał z niego korzystać. Były to komentarze do czytań lub próby przeinterpretowania rytu. I kolejne pytanie, czy Kopernik, jako duchowny o niższym stopniu święceń, uczestniczył w liturgii? Mamy dowody na to, że tak. W jego księgach rachunkowych wpisane są opłaty, jakie wnosił wikariuszowi za sprawowanie Mszy św. w jego imieniu. Wówczas większość kanoników katedralnej kapituły warmińskiej nie miała wyższych święceń kapłańskich, więc taka praktyka była powszechna - mówił ks. Matczak.
Na cykl „Październikowe środy w kręgu Kopernika” złożyły się cztery prelekcje. Ksiądz dr Zbigniew Czernik mówił o odbudowie Fromborka po II wojnie światowej, Andrzej Bobrowicz przedstawiał Mikołaja Kopernika jako „produkt turystyczny” na Warmii, ks. dr Krzysztof Patejuk przybliżał postać kanonika jako prawnika: „Prawo - jedyny doktorat Kopernika. Co studiował astronom?”. Ostatni wykład o liturgii wygłosił ks. dr Bartłomiej Matczak.