Nadzwyczajne rekolekcje ożywiły wiarę uczestników.
W konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie odbyły się misje święte, które prowadzili ojcowie redemptoryści. – Pomyślałem, że trzeba podjąć tę tradycyjną formę ewangelizacji, tym bardziej że są trudne czasy dla Kościoła. Wielu wiernych przeżywa próbę wiary. Misje święte mają na celu ożywienie wiary – mówi proboszcz ks. Artur Oględzki. Przez siedem dni rekolekcje głosili ojcowie redemptoryści: Jan Ćwikowski CSsR i Zbigniew Podlecki CSsR. Misjonarze mówili o miłości Bożej, grzechu, pojednaniu z Bogiem i człowiekiem, przygotowaniu do sakramentu pokuty, omawiali rzeczy ostateczne, prawdy o Eucharystii, o chrzcie świętym. Podczas misji odbyła się również uroczystość odnowienia przyrzeczeń małżeńskich. W sobotę, w dzień maryjny, miało miejsce zawierzenie parafii Matce Bożej z błogosławieństwem dzieci. – Misje zakończyliśmy w niedzielę, stając pod krzyżem misyjnym. Było uroczyste wyznanie wiary i oddanie czci krzyżowi – opowiada redemptorysta. Zauważa, że po misjach następuje widoczne ożywienie wiary w parafii. – Jeśli misje są dobrze przygotowane, to naprawdę parafia jest poruszona. Widać zwiększającą się liczbę osób chodzących do kościoła, przystępujących do spowiedzi i Komunii Świętej, chcących wstąpić do różnych wspólnot działających przy parafii. Misje kończą się wezwaniem do dania świadectwa. Powinniście mówić i dzielić się swoim doświadczeniem przeżytych misji. Takie poruszenie widzimy w tej parafii – mówi o. Jan Ćwikowski CSsR. Podkreśla, że podczas misji świętych słyszy wiele zdań: „Pan Bóg pozwolił mi wydobyć z siebie grzechy, których nie wyznałem. Jestem szczęśliwy, że mam czyste serce”. – Zdarza się, że przychodzą do spowiedzi osoby, które nie spowiadały się przez kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat. Z jednej strony czuję smutek, że ktoś tyle lat żył bez łaski Chrystusa. Z drugiej radość, że otworzył swoje serce. Myślę wówczas, że już wiem, dla kogo przyjechałem na misje: dla tego człowieka. To jest ta radość misji – uśmiecha się o. Jan Ćwikowski CSsR.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.