Wspólnota Odnowy w Duchu Świętym „Źródło” przygotowała wieczór uwielbienia, podczas którego symbolicznie wprowadzono relikwie świętych.

- Pragniemy uwielbiać Pana Boga za dar świętości. W listopadzie, miesiącu, kiedy w sposób szczególny wspominamy zmarłych, zanurzając się w modlitwie uwielbienia, chcemy pochylić się nad tajemnicą przemijania, nad wpisaną w nie drogę życia, która widzie do zbawienia, bądź potępienia. Jesteśmy powołani do świętości, a jak ją osiągnąć, ukazują nam właśnie osoby wyniesione przez Kościół na ołtarze - mówi ks. Paweł Mórawski, wikariusz w parafii bł. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Olsztynie.

Warto spojrzeć na swoje życie i na życie wybranych świętych. - Święci to zwykli ludzie, mający swoje słabości, czas odejścia od Boga, czas nawrócenia, mający wątpliwości, trudności w modlitwie. Właśnie w tych słabościach Jezus dotknął ich serc. My dziś też pragniemy oddać się Mu, by nas dotknął i przemienił - dodaje duszpasterz.

Po wieczornej Mszy św. w procesji wniesiono relikwie bł. Stefana Wyszyńskiego, św. Ojca Pio i bł. Franciszki Siedliskiej. Po wystawieniu Najświętszego Sakramentu był czas modlitwy w ciszy, czas wsłuchiwania się w przygotowane rozważania; odmówiono również Litanię do Wszystkich Świętych.

- Na końcu drogi życia czeka na nas Pan Jezus. Możemy powiedzieć, że nasze życie jest drogą do nieba, bo to przecież główny cel naszej wędrówki. Warto o tym pamiętać. Niech ten dzisiejszy wieczór przypomina nam o podstawowym powołaniu każdego z nas, powołaniu do świętości. Dziś pragniemy oddawać cześć Bogu, uwielbiać tego, który każdego z nas zaprasza do bycia świętym - mówił na wstępie czuwania ks. Andrzej Semerak.