Na stronie Szlachetnej Paczki można już zapoznać się z listą rodzin z naszego regionu, które potrzebują pomocy. - Możesz przeczytać historie rodzin, poznać ich codzienność i marzenia, które za sprawą twojej pomocy mogą się spełnić podczas Weekendu Cudów - uśmiecha się Urszula Klimaszewska ze Stowarzyszenia "Wiosna".
Na stronie Szlachetnej Paczki zostały opublikowane historie rodzin, które w tym roku czekają na pomoc. Chcąc pomóc rodzinom z naszego województwa, wystarczy wejść na stronę internetową szlachetnapaczka.pl i wybrać lokalizację - województwo warmińsko-mazurskie, następnie rejon i konkretną rodzinę.
- Liczba potrzebujących rodzin nieustannie się zmienia. Z jednej strony część z nich znalazła darczyńców, z drugiej nasi wolontariusze ciągle odwiedzają rodziny, a te zakwalifikowane do pomocy pojawiają się w dostępnej bazie. Rodzin jest naprawdę sporo, a pomoc, której potrzebują, bardzo zróżnicowana. Zachęcam do czytania opisów ich sytuacji, jak i potrzeb, które zostały określone podczas rozmowy z nimi - podkreśla U. Klimaszewska, specjalista ds. promocji dla województwa warmińsko-mazurskiego Stowarzyszenia "Wiosna".
Wyjaśnia, że przy każdym opisie wymienione są trzy najważniejsze potrzeby, które muszą być spełnione przez darczyńcę. Co ważne, paczki nie trzeba robić samemu. Od lat zawiązują się grupy znajomych, przyjaciół czy pracowników jednej firmy, bo wspólnym wysiłkiem dużo łatwiej jest skompletować paczkę.
- W opisach pojawiają się: sprzęt gospodarstwa domowego, lodówki, pralki czy kuchenki. Oczywiście ubrania, żywność, wymarzony rower dla dziecka czy materiały do remontu dachu. Tak wiele różnorodnych potrzeb, jak wiele historii rodzin. To, co łączy te rodziny, to bohaterska postawa i skromność. Często dopiero po dłuższej rozmowie z wolontariuszem wychodzi na jaw, czego tak naprawdę rodzina potrzebuje - opowiada pani Urszula.
Osobiście też odwiedzała rodziny, poznawała ich historie. - W zeszłym roku odwiedziłam mamę, która wychowuje chore dziecko; ze względu na opiekę nie może podjąć pracy. Mieszkają w ciężkich warunkach. Kiedy prosiła o coś, to tylko dla dziecka. To jest dość charakterystyczne, że dorośli nie myślą o sobie. W końcu w dłuższej rozmowie okazało się, że chciałaby pójść do fryzjera. Od lat już nie była. Trafił się darczyńca, a było to przedszkole, który sfinansował nie tylko fryzjera, ale też kosmetyczkę i masaż. Ta pani płakała ze szczęścia. To uświadamia, że wiele osób nie stać na dobra, które dla innych są zwykłą codziennością - opowiada.
Weekend Cudów odbywać się będzie 16 i 17 grudnia. W te dni pomoc trafi do rodzin. - To niezwykłe dni w roku. Dni wzruszającej wdzięczności, dni dobra, które rozlewa się tam, gdzie niesie nadzieję i wiarę, że w potrzebie nie jestem sam, otaczają mnie dobrzy ludzie - uśmiecha się U. Klimaszewska.