Jezus pragnie żywej relacji

– Czas adoracji to moment, kiedy wyrzucam z siebie wszystko, co mnie boli, czym żyję, co mnie cieszy – wyznaje ewangelizatorka.

Konkatedra św. Jakuba w Olsztynie góruje nad starówką. Wiele osób wchodzi tu w ciągu dnia, aby adorować Najświętszy Sakrament. Cisza, atmosfera modlitwy – to sprzyja chwili z Jezusem, żeby się zatrzymać, odetchnąć, porozmawiać. – Adoracja dzienna od wielu lat ma miejsce w naszej świątyni – przypomina proboszcz ks. Artur Oględzki. –  Chcielibyśmy nadać jej pewien porządek. Praktyka życia codziennego pokazuje, że czasem są chwile, kiedy Pan Jezus jest sam. Tak być nie powinno – mówi kapłan. Okazało się, że w Polsce jest grupa Adoremus Te Christe, która zajmuje się otwieraniem kaplic adoracji wieczystej. – Skontaktowałem się z nimi. Przyjęli zaproszenie. Przygotowaliśmy odpowiednie materiały, są już wyznaczeni koordynatorzy adoracji. Teraz gościmy ewangelizatorkę Martę Przybyłę, która mówi nam o tym, jak ważna jest adoracja Najświętszego Sakramentu – przybliża ks. Oględzki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..